16 lipca 2011
i co
instynktownie czuję nieraz
żeby nie pchać palca we drzwi
lecz co zrobić gdy chęć wzbiera
z nią ciekawość jak cholera
a w dodatku palec świerzbi
instynkt stula pysk na amen
palec wpycham więc ochoczo
i jak zwykle wpadam w lament
gdy on zmienia swój parametr
otwierając drzwi kłopotom
instynkt mówi - nie bądź głupia
cofnij zanim pożałujesz
lecz ja zamiast grzecznie słuchać
nowych drzwi uparcie szukam
i popełniam samobóje
co przeważy w końcu - nie wiem
on czy też hazardu żyłka
ale pewne jak Bóg w niebie
że nie będę dręczyć siebie
pilnowaniem swego tyłka
bo ja lubię gdy już stawiam
wszystko kłaść na jedną kartę
i nieważne czy zabawa
toczy się na równych prawach
i czy drzwi są wciąż otwarte
a więc instynkt rzucam w diabły
i tak mówiąc między nami
nie wystawiam żadnej warty
chociaż los tasując karty
ciągle grozi mi palcami
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta