26 maja 2011
nie każdy ma cudzą rzekę
to tylko dotknięcie odbicia. crepe de chine tafli.
drzewa rosnącego wspak. i gałęzie - rysunek
zmarszczek. wietrzna prawda przelewa dłońmi
wielopalczaste fantomy. przecieka pragnieniem.
wchodzimy trwamy wychodzimy. źródło czeka
w kroplach lecz najpierw trzeba zmierzyć ocean
może tylko morze. ów płynny jedwab zwrotnika
którym odwraca się wzrok. nie wystarczy złożyć
niczego na szali. to nie waga lecz jedynie pamięć
broni przed nieistnieniem gdy zdejmując imiona
z twarzy przekreśla pod głębinami oczu samotny
ideogram. largo i lento. andante maestoso. finale.
proza poetycka
5 listopada 2025
sam53
5 listopada 2025
ajw
5 listopada 2025
wiesiek
5 listopada 2025
wiesiek
5 listopada 2025
Yaro
5 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
4 listopada 2025
sam53
4 listopada 2025
Yaro
4 listopada 2025
Jaga
4 listopada 2025
Belamonte/Senograsta