27 sierpnia 2011
jest wietrznie
na tle nieba
chwieją się liście
i ja pod brzemieniem błękitu
drżę spazmatycznie
bo tak jest śmieszniej
grunt to się nie bać
na ziemi mam czyściec
codziennie wciskam kilo kitu
gdzie trzeba
zbawiam się bezpiecznie
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch