13 stycznia 2016
13 stycznia 2016, środa ( łagodnie )
gdy tak patrzysz
zapadam się w bezmiar
przeplatam i odbijam
gubię w nazwach
gładząc usuwasz nierówności
pogniecione kawałki nas
mimowolnie łaszę się i ocieram
ciepło przyciąga
zamykam oczy
czuję jak bardzo stwardniałam
wymówką schematy
na nowo nadaj kształt spękanej twarzy
bo brakowało mi tej niewoli
11 sierpnia 2025
Jaga
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
wiesiek
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn