17 kwietnia 2011
wigilia wszystkich grzesznych.
tak
 	twoim płochliwym sadom zgarbionych jabłoni
 	każdej iskierce między podczas i wewnątrz
 	tak morskim źrenicom - to ciężkie kraty
 	o które łomoczą żywioły
 	opowiadam sobie historie wolności
 	gdzie za wieczne zadanie wyznaczono nam
 	wynurzanie się z głębin bezruchu i bezwiary
 	desperacka obrona nabrzeży mojej skóry
 	na soczystej niebłogosławionej ziemi
 	nie zdzierasz mi jednym ruchem żadnej twarzy
 	nie przytrzymujesz za szyję - oddycham
 	mówiłam
 	że chcę cię całego zupełnie do końca
 	z bliznami po i miejscem na nowe
 	że oddam ci każde stracone utonięcie w sobie
 	mówiłam ucieknijmy w ciche wspólne noce
 	bo za wcześnie nas życie spotkało na drodze
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53