5 września 2011
wiersz na 5 września
gdybym przeskoczył góry
przepłynął pieskiem wisłę
od gdańska
albo zabrał ubogim
czy jakoś tak
wywrócił się na drugą stronę
zostawiając serce na wierzchu
i tak rozbije się o lodowiec
twoich oczu
zapalam ogniska wołam na pustyni
dupa
28 listopada 2024
krzyżberbelucha
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi