25 stycznia 2012
z punktu widzenia szowinistycznej męskiej świni
dobiegłem samotnie do bieguna
płynąc wpław pierwsze kilometry
zużyłem dwie pary butów czepek
trzy swetry
zatknęłem na finiszu naszą sporą flagę
pusto
głucho dookoła
wiatr zwraca uwagę
17 czerwca 2024
mrugnięcia (67)jeśli tylko
17 czerwca 2024
DemonologiaTrepifajksel
16 czerwca 2024
wiatrsam53
16 czerwca 2024
słaby punktYaro
16 czerwca 2024
proszę dziękujęsam53
16 czerwca 2024
Kocham cięArsis
15 czerwca 2024
Chwytliwyvioletta
15 czerwca 2024
och jak lubięTeresa Tomys
15 czerwca 2024
Destrukcyjne, negatywne myślidobrosław77
15 czerwca 2024
Dzień TatyMaria Kieś