Marek Gajowniczek, 10 kwietnia 2020
Dziesięć lat,
a jakby wczoraj.
Czasu szmat
i nie był to raj,
lecz długie oczekiwanie.
Przyszło... "ukoronowanie".
.
Świat cierniową ma koronę.
Nie wszystko jest oznaczone,
a powstaje polski test.
Nie wszystko jak było - jest
i nie wiemy co nas czeka?
Kiedy czas wiecznych narzekań
zastąpimy Odkupieniem?
Wrócimy Słowom znaczenie?!
Odkupieniem, a nie zwrotem,
co prowadzi na Golgotę
kraj już bardzo umęczony
przez dwie polityczne strony
wyrywanych murom krat.
Czasu szmat,
a jakby wczoraj.
Dziesięć lat...
Na spowiedź pora.
Nie na wieńce...
i nic więcej,
z przypomnieniem:
"Umyj ręce!"
Marek Gajowniczek, 9 kwietnia 2020
Przyszły "Święta za Klauzurą".
Zamknięte są wraz z kulturą -
zwyczaj, obrzęd i tradycja.
.
Ustawowa abolicja
dopuszcza szlachetność paczek
pod drzwi każdej kwarantanny,
jeśli w sposób nienaganny
przestrzegają izolacji
i większości w demokracji
przyznają szczególne prawa.
.
Bogatym chcą zmniejszyć procent.
Wszystkim... ale nie Warszawa.
Stolica najwyżej ocet
podnieść potrafi do gąbki.
Wykluczone są wyjątki
takie, jak stan wyjątkowy.
Święta są tylko dla zdrowych!
Kamieni pilnują straże
wraz z ich mądrym gospodarzem,
świtą i metropolitą,
gdy władzę dostali w darze.
.
Kto się chowa, ten zachowa..!
I z nakazu przestrzegania
doczeka do Zmartwychwstania
oraz powszechnej Jasności.
Odsunięcie niemożności
ukaże Krzyżową Drogę.
Pójdziesz w nią? Sorry! Nie mogę...
Przyszły "Święta za Klauzurą"
Marek Gajowniczek, 9 kwietnia 2020
Czy potrafimy rozpoznać Chrystusa,
jeżeli Chrystus z powodu wirusa,
już przed Emaus nałoży maseczkę?
Kto spotkanego zagadnie: Chwileczkę...
Czy zechcesz z nami strudzony Panie
dzielić się w drodze świątecznym śniadaniem,
mimo zakazów epidemicznych,
gdy odmieniono rok liturgiczny,
a kwarantanny i kalendarze
każą nam wszystkim zakrywać twarze?
Może podnosząc oczy do Nieba
Pan nam odpowie: Trudno...Tak trzeba!
A po sposobie dzielenia chleba -
poznamy... Był tu!... Aż tak się nie bał!!!
Marek Gajowniczek, 8 kwietnia 2020
Wierzysz? -
Nie dowierzasz?
Ostatnia Wieczerza -
na czasów pamiątkę?
Koniec był początkiem
i nadzieję budził.
Straży nie obudził
przesuwany głaz.
Zatrzymał się czas.
.
Dziś odrodził w nas zdarzeń symbolikę,
jak test swym wynikiem - potrafi porazić!
Telewizja radzi - nie wychodzić z grobu,
ale świat innego nie znalazł sposobu,
by ludzi przekonać, czyja jest korona...
a ziemskie Królestwo - Czyje będzie po nas?
.
Imperia w czasie Przeistoczenia
pragną zachować to, co się zmienia
i rozdzielają skarbiec pomału.
Dla pominiętych zostawią Całun.
.
Będzie Świadectwem po wieki wieków...
i budził będzie w każdym człowieku
chęć do świętości, wznosząc bez gości
Kielich Goryczy swej samotności.
Marek Gajowniczek, 7 kwietnia 2020
Rząd rozszerza i zamierza
wzrost wirusa z nietoperza
nakryć pomocniczą tarczą.
Zwykłe środki nie wystarczą,
a ludzie dusząc się charczą,
że upadnie gospodarka.
.
Rząd dołoży im do garnka
i wypełni firmom brzuchy,
a męczący kaszel suchy
w płucach nadal pozostanie.
Rząd uciszy narzekanie,
a wirusa rozmnażanie
pozostanie jakim było.
.
Nikomu się nie przyśniło,
że ta tarcza pomóc może,
bo bez raczy było gorzej,
gdy się każdy chronił w domu.
Nie mówmy, że rząd nie pomógł,
chcąc utrzymać władzę w ręku
mimo świstów, gwizdów, jęków
dochodzących ze szpitali.
.
Cały świat się przecież walił.
My, jak zwykle po swojemu,
kryjąc własny błąd systemu,
który bez żadnej ochrony,
przez wirusa uszkodzony
okazał się bohaterski.
Znacznie lepszy niż Kacpersky,
NOD i Panda - razem wzięte
.
Jest najlepszym instrumentem,
bo pozwoli grosz zachować,
gdy zdołamy przechorować
w wyborach oddając głos.
Tekstem: "Całujcie psa w nos"
nic dobrego się nie wskóra!
O czym połamane pióra
nie napiszą nic mądrego.
Nic weselszego od tego -
rządowego rozszerzenia.
Świat się zmienia od niechcenia!
Marek Gajowniczek, 7 kwietnia 2020
Mój piękny Panie raz położony u nas na SORze
z cerą pożółkłą, jak zwiędły liść.
Już immunitet ani komitet ci nie pomoże.
Ochrona dobrze pilnuje wyjść.
.
Mój piękny Panie żył Pan na prochach - taka jest prawda,
w nierzeczywistym, medialnym śnie,
lecz sytuacja dzisiaj, od rana nie jest ta sama.
Życie jest życiem Pan przecież wie...
.
Już ci niosą tackę z wenflonem,
co jest tutaj przyjętą praktyką.
Specjalistów już czeka ogonek.
Każdy cię o kontakty wypyta.
.
Nie słuchałeś na własne nieszczęście.
Bez potrzeby wychodzić nie trzeba!
Obok przecież po schodach jest zejście.
a powiozła cię winda do nieba?
.
Mój piękny Panie, z tego wszystkiego aż trudno zasnąć,
że nierozważnie, akurat dziś,
chciał Pan tak zjechać i drzwi zatrzasnąć?
Bez rękawiczek do sklepu wyjść?
.
Już ci niosą tackę z wenflonem,
co jest tutaj przyjętą praktyką.
Specjalistów już czeka ogonek.
Każdy cię o kontakty wypyta.
.
Nie słuchałeś na własne nieszczęście.
Bez potrzeby wychodzić nie trzeba!
Obok przecież po schodach jest zejście.
a powiozła cię winda do nieba?
Marek Gajowniczek, 6 kwietnia 2020
Głos z mównicy mnie wystraszył.
Najpierw naszych!
Najpierw naszych!
Ktoś odleciał.
Ktoś się zaszył.
Ustępstwa są niemożliwe,
A ulgi - niesprawiedliwe!
Wciąż możliwe są rozłamy.
Nie wiadomo: W co tu gramy?
Kiedy się podniesie krzyk?
Nie przewidzi tego nikt!
Marek Gajowniczek, 5 kwietnia 2020
Dzielą skórę na pandzie,
a świat sunie po bandzie
wyłamując ekspertów prognozy.
Przewidują uczeni,
że niewiele się zmieni,
ukrywając scenariusze grozy.
.
A ta panda wciąż żywa,
możliwości ukrywa
wciąż zmieniając obroty globusa.
Przyśpieszy - wyhamuje,
nagina i sprostuje,
a potrafi świat zrobić w bambusa!
Marek Gajowniczek, 5 kwietnia 2020
Wciąż krezusów pokusy
wyznawcom Strony Ciemnej
dowodzą, że są plusy
o wartości ujemnej
i że w ich obliczeniach
zagrożona jest Ziemia,
jeśli się nie docenia
głodu i przeludnienia.
.
Trzeba pomóc naturze?!
Nie można czekać dłużej?!
Dość lokalnych potyczek!
Czas uderzyć w policzek,
opisany w Kazaniu na Górze!
.
Błądzą, jeśli nie sądzą,
że zapędom i żądzom
można tamę zbudować na skale.
Tym, co drogi prostują
można dodać lub ująć
i globalną osiągnąć skalę!
.
Już w Zbawienną wszedł Drogę
mikro nośnik - patogen
i krezusi ulegli pokusie.
Zjedli opis Prorocy
czasu sił Ciemnej Mocy.
Wszystko kończy i zaczyna tu się:
.
"Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię"
Mateusza 5,3 -12 (według Biblii Tysiąclecia)
Marek Gajowniczek, 4 kwietnia 2020
Zjadł łuskowiec nietoperza,
a człowiek - łuskowca.
Łaskuna zmieszać zamierzał
z pangolinem w klopsa.
.
Danie było wyśmienite!
Rybi targ podbiło
i naukową elitę
w Wuhan ugościło!
.
Tak eksperci WHO...
do kłębka po nitce
wyjaśnili : "To jest to"
Uwierzyć im widz chce???
.
Specyficzna bywa kuchnia
Dalekiego Wschodu
z telewidza zrobi durnia...
nawet bez powodu.
.
Bez sił trzecich łańcuch poszlak
zapleciono w wianek.
Po wyborach trafi go szlag,
bo nie ma przesłanek!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro