8 września 2011
Pogrzeb mamony
Wspólnota gnije.
Człowiek się zmienia.
Snem nie zapijesz
smrodu sumienia.
Fetor się tylko
w nozdarzch rozchodzi.
Życie jest chwilką.
Przegnili młodzi.
Jesteś, bo jesteś!
Udajesz - Trwam!
Człowiek - powietrzem!
Myślisz - Coś mam!
To wszystko marność.
Sumienie śmierdzi!
Sen - Solidarność!
Sejm już zatwierdził
Plan na kadencję
i więcej smrodu.
Poszła na pensję
duma Narodu.
Łże telewizja.
Ludzie w to wierzą.
Znów się zgnilizna
bawi z młodzieżą.
Cielec na stolcu
zęby wyszczerza.
Wiszą na kolcu
resztki pacierza.
Cierń mocno wbity!
Wyjąć się nie da.
Naród rozbity.
Szarzyzna. Bieda.
Śmierdzą sumienia.
Chwieją się trony.
Współczucia nie ma!
Pogrzeb mamony.
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53