3 czerwca 2011
Dwa słońca
Nad Hawajami przed wschodem słońca
wstaje Nibiru - wielka, błyszcząca.
Rozkłada swoje podłużne cienie
na ludzkie życie, na moją Ziemię.
Czytam, że znaki będą na niebie.
Widzę Nibiru. Co myśleć? - Nie wiem!
Choć opisana, dawno odkryta -
niepokój budzi. Niesamowita!
Dwa słońca widzieć - jakoś nieswojo.
Martwię się trochę o Ziemię moją.
Zapytać chciałbym się astronomów,
lecz słyszę rady: - Lepiej się pomódl!
Gdy się kosmiczne zmienią ciążenia -
może Nibiru wiele pozmieniać,
Zbliża się. Rośnie. Jest coraz większa.
Nastroju tego nie oddasz w wierszach.
Człowiek się czuje tak bardzo małym
przy tym kosmosie - wielkim, wspaniałym.
Szybuje z Ziemią gdzieś przez przestworza.
A gdzie doleci? ...Cóż, Wola Boża.
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb