11 maja 2011
Zakochałem sie tej wiosny...
Zakochałem się tej wiosny wbrew sobie.
Takie sprawy starszym panom nie w głowie,
Zakochałem się jak sztubak - znienacka.
Nagle przyszła i już totumfacka.
Tyle spraw mogłem komuś powierzyć.
Tyle odkryć ciekawych i przeżyć.
Wzruszających, wspaniałych i brzydkich.
Razem ze mną obmyślała skrytki.
Zakochałem się w tej wiośnie - harcerce.
Konspiracją ujęła me serce.
Moja wiosna do podziemia należy.
W to co robi, bezgranicznie wierzy.
Przyszła do mnie z gazetką - ulotką,
uśmiechnęła się nadzwyczaj słodko.
Zapytała - Czy pan mógły także...?
Popatrzyłem. Przepadłem! ... A jakże!
Taka wiosna śniła mi się przez lata,
gdy śpiewano o murach i kratach.
Gdy jeżdżono tu po tulipanach.
Wreszcie przyszła. Wspaniała. Kochana!
Zakochałem się tej wiosny wbrew sobie.
Wiem, że inni też ją lubią panowie.
A i paniom taka nie przeszkadza,
bo potrafi tu wszystko odradzać.
Zakochałem się w niej dziesiątego.
Na początku nie wiedziałem - dlaczego?
Ale gdy w pełnej krasie rozkwitła.
Wciąż sie modlę, by nagle nie znikła.
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53