22 kwietnia 2011
Rachunek sumienia
Przykazanie miłości
wśród zalewu podłości.
Pana Boga nie zachwycam
wciąż pytając: - Gdzie granica?
Pragnę tak bardzo dobrem zwyciężać,
lecz Panie Boże, jakiż to ciężar!
W morzu ironii złość swą poskromnić,
gdy opór rośnie - złe myśli goni.
Oba policzki mam mocno zbite,
a trzymam słowa głeboko skryte,
wciąż pamietając - Szanuj bliźniego!
I powiem szczerze - tyle mam z tego,
że mnie agresja coraz mniej boli.
Nie mogę kochać obcych idoli,
a przecież muszę, chcąc być zbawionym.
Czując się grzechem już przepełniony
proszę o łaskę oraz pokutę.
Choćby mnie strażnik przydeptał butem
będę w nim widział swego bliźniego.
Powiem - Przepraszam Panie Kolego,
że zakłóciłem Nowy Porządek.
Tak czynić muszę! Jest Wielki Piątek.
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
ais
20 grudnia 2025
sam53
20 grudnia 2025
violetta
20 grudnia 2025
dobrosław77
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek