14 marca 2016
Czas na miłość
Czas na miłość rekonstrukcyjną
z oficerskim stukaniem obcasem
zanim tu komuniści przyjdą.
Zanim mundur zapachnie lasem.
Czas na miłość kawaleryjską,
nim audyt przeminie w stadninie.
Zanim przetną ustawę gordyjską.
Zanim groźba przez morze przepłynie.
Czas na miłość w dziadkowym surducie
z pałacowej baronów epoki.
Czas najwyższy - ostatnich uciech,
apanaży partyjnych wysokich.
Czas na miłość w ojcowskich bryczesach.
W rogatywce włożonej na bakier.
Czas nam czoło palcami przeczesał,
zanim zmarszczył je partyjny klakier.
Czas na miłość, pewnie - przedwojenną,
żeby dzieci mogły nas wspominać.
Trybunały już wkrótce wybledną,
bo się wiosna rozpalać zaczyna.
Czas na miłość globalną, ukrytą.
Hybrydową, jak maska wenecka.
Wkrótce skończy się bój o koryto,
a się zacznie, nam znany od dziecka.
Czas na miłość po wiecu w Kolonii,
po bombowcu nad Turcją strąconym.
Nim będziemy do uczuć niezdolni.
Nim Imperium nas z domów wygoni.
Czas na miłość! Na plusy! Na wiosnę!
Na Baranka! Na uścisk! Na jajo!
Może chwile ostatnie, radosne
jeszcze są przy nadziei i trwają.
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
smokjerzy
11 września 2025
wolnyduch
10 września 2025
sam53