31 marca 2011
S.T.E.N.
czasami rano nie wstaje
pracuje z pościeli
ale tak zazwyczaj
budzę się porankiem
zakładam
beret
prochowiec
przeładować stena
i strzelam
swoje osiem godzin
potem wracam
burbon z lodem nie smakuje
coś jak nasz wieczór w Kopenhadze
mam uczucie jakbym zapomniał uiścić
coś gwoli ciebie..
ale zwyczajnie
jak co wieczór
wywabiam pot i krew
beret prochowiec
oliwie stena
tak wiem
jutro pracuje z pościeli
...szczera dedykacja dla Gucia walczącego w Londynie..
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek