16 czerwca 2011
Dylemat
przejść przez pokoje korytarzem do kuchni
ten sam rytuał parzenie kawy co wybrać
wodę ze studni czy wlać tę kupioną w butelce
i jak się ubrać po wyjściu spod prysznica
jeszcze raz wrócić chłodnymi śladami szukać
gorącego echa głęboko głęboko westchnąć
wczoraj było jutro więc przyszłość się cofa
gdy z nowiu wychodzisz mój nieobecny sensie
potykasz się o ledwo co załamany cień
uśmiechu na nieśmiałe wyciągnięcie ręki
przecież każda z nas czesze włosy piasek
przesypuje cierpliwie przez dni rzeszoto
w brzuchu nosi ostre i szklące się zalążki
tęczy
.
4 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
4 lutego 2025
Literatura spożywczaMarek Jastrząb
3 lutego 2025
incepcjaAS
3 lutego 2025
Zanimwolnyduch
3 lutego 2025
0502wiesiek
3 lutego 2025
Nienapisany listMarek Jastrząb
3 lutego 2025
PoniewczasieMarek Jastrząb
3 lutego 2025
Majkaajw
3 lutego 2025
W symbioziewolnyduch
3 lutego 2025
drzewo życiaBezka