18 marca 2013
gdy dni coraz mniej
uniósł mnie wiatr
z pomiędzy resztek
obytej codzienności
zawisłej stęchlizny stałych przechodniów
wrośniętych w ławki potłuczonym
przymusowym pragnieniem
byłem więc i jestem
szelestem na wietrze
co w drżących ramionach
jesienne promienie ukrywał
kartką z zeszytu
zmazaną wzorami
starzejącego słońca
sobą
na dziecięcej dłoni
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt