14 kwietnia 2014

Co autor... [Przyroda]


Co autor...

Z cyklu - udało się uchwycić nastrój dnia dzisiejszego.

informacje techniczne: NIKON DX40


liczba komentarzy: 40 | punkty: 12 |  więcej 

Jaga,  

tam niebo różowieje/ o świcie, czy zachodzie?/ zresztą i tak się dzieje/ tęsknoty nie są w modzie... :)

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Tęsknota... pragnienie kontaktu... stworzenie Adama... gdy razem to złapać... połączyć. tak, to autor.

zgłoś |

jeśli tylko,  

pragnienie kontaktu (hmm, te słowa wyglądają wręcz brutalnie w zestawieniu z obrazkiem :)

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Na płaszczyźnie bliskości między ludźmi, którzy z zasady są sobie bliskimi. A pobudowali jakieś dziwne bariery i nie sposób obojga się przebić. I niebezpiecznie obojgu uchylić szczelin...

zgłoś |

Aśćka,  

Stworzenie Adama po prostu:)

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Świetne, muszę Ci się przyznać, że nie było w tym zdjęciu takiego zamierzenia, ale teraz już jest i w mojej głowie :)

zgłoś |

Aśćka,  

Adamie, czuj, czuwaj:) pzdr. bardzo czułe drzewo z tego rośnie:)

zgłoś |

issa,  

"Co autor...". A teraz / drogie dzieci / łapiemy autora / za włosy / i za przynajmniej część ręki / i bierzemy - jak najprzykładniej! jak najdokładniej! / na męki / no co autor no co / chciał przez to powiedzieć / szkołowane / by nie rzec / skołowane plemiona / mają to wiedzieć / więc że wiedzą że nie wiedzą / udają - autora / czyli ten no / znaczy każdy z plemienia - / autora najzacniejsza / żywa metafora :P

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Słowacki zachwyca ... jak to nie zachwyca, skoro zachwyca !

zgłoś |

issa,  

:) mnie frapowało, odkąd pamiętam, to rutynowe: "co autor chciał powiedzieć". Z różnych powodów, ale między nimi jest i możliwość sugestii, że warto się bardziej koncentrować na tym, co ktoś chciał powiedzieć, niż na tym, co faktycznie powiedział. Choć mogłoby się wydawać, że to raczej marne wyposażenie językowe dla późniejszych kontaktów z ludźmi: domagać się uwagi dla domysłów w zamian za staranie, by tak mówić, żeby skutkiem było raczej jednak częściej porozumienie niż nieporozumienie.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Ja Cię rozumiem, ale w tym przypadku nie chodziło o uwagę. Tytuł miał być w powiązaniu z podpisem pod zdjęciem jedną całością. chodziło o to, że udało mi się uchwycić mój nastrój tego popołudnia. Więc tytuł nie zawierał znaku zapytania, tylko własnie informację -Co autor chciał to i uchwycił :)

zgłoś |

issa,  

:) Hm. Moglibyśmy na trochę chociaż wejść w eksperymentalną zabawę Ja-Ty w relacji autor-odbiorca? Jeśli moglibyśmy, to może zechciałbyś tak spojrzeć, by bodaj odrobinę dało się wejść w moją pozycję odbiorcy wobec tej fotografii. Widzę foto, widzę nagłówek, który brzmi: "co autor...". Okej. Widzę też dopisek: "Z cyklu - udało się uchwycić nastrój dnia dzisiejszego". Nie mam żadnych innych danych, nie znam Twojej mamy itd. itp. Jaka jest szansa, że jako widz w fotogalerii spojrzę na tę całość tak, że najważniejsze i dla mnie wobec niej okaże się, że "tytuł nie zawierał znaku zapytania, tylko własnie informację -Co autor chciał to i uchwycił"?

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Jasne Isso - możemy wejść w relację. I też przed taką relacją jak widzisz w żadnym z komentarzy się nie broniłem. Moje powyższe wypowiedzi dotyczyły tylko obrony tytułu. Nie jest to pytanie i nie jest prowokacja pt; zgadnij co chciałem pokazać... istnieje pewien ciąg skojarzeń, o którym pisałaś wyżej. Gdzie pojawia się "co autor" tam od razu widz czuje się jak wywołany do tablicy. Mnie nie o takie działanie chodziło.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Więc... Isso, napisz - co widzisz jako widz :)

zgłoś |

issa,  

:) po pierwsze, jako widz najwyraźniej utknęłam przy tytule ;) stąd, po drugie, właściwie dopiero teraz, to znaczy, kiedy zadałeś pytanie: co widzisz? - to ja tak naprawdę po raz pierwszy spojrzałam na zdjęcie, zamiast na jego parateksty. W znaczeniu: dopiero teraz spojrzałam naprawdę uważnie. Zatem, dopiero teraz mogę (kiedy się przyjrzę) pomyśleć na luzie o tym, co zostało pokazane, zamiast o tym, kto pokazuje. Dostałam komfort: zgodę na zmianę perspektywy.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Wypowiedź jak kręgi na wodzie... oddalają się od kamienia rzuconego :) Naprawdę ciekaw jestem co napiszesz :) coraz bardziej :)

zgłoś |

issa,  

Co widzę? Kruchość, delikatność, tęsknotę. Podobieństwa, pomimo różnic (np. jedna z roślin jest kolczasta, druga nie, jednak, w tym ujęciu, obie sprawiają wrażenie zgodnie łatwych do zniszczenia, wysubtelnionych. Wprawdzie iglak dalej gęstnieje, i ciemnieje, ale przecież gąszcz tworzą te same gałązki - misternie wątłe). Między nimi przestrzeń: można ją nazwać pustką, ale można i przejrzystością wolną od zakłóceń albo jeszcze inaczej. Przy mnie kojarzy się raczej dobrze: ze swoboda i miejscem na oddech. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym domyślić się, że intencją była m.in. "tęsknota za prawdziwym okazywaniem uczuć". Wprawdzie i u mnie tęsknota została zapisana, ale ja prędzej pomyślałabym, że tu widzę tęsknotę, KTÓRA JEST prawdziwym okazywaniem uczuć. A nie dopiero myślą o ich wyrażeniu. I to tyle chyba po pierwszym rzeczywiście na fotografii skoncentrowanym spojrzeniu.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Może to zabrzmi banalnie, ale dziękuję. I znów się na Tobie nie zawiodłem :) napisał bym coś czulszego, ale dostanę misą łapką po głowie, więc dziękuję ciepłym jak tło zdjęcia głosem :)

zgłoś |

issa,  

:) i ja dziękuję. Było bardzo interesująco.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Niecierpliwość rodzi pewne niebezpieczeństwo gniewu. Pora więc by autor odpowiedział na przewrotnie rzuconą w tytule zagadkę.

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Wczoraj szedłem w odwiedziny do mojej mamy. szedłem później niż zazwyczaj. Moja mama ma dziś zabieg poważny i wczorajszy wieczór był takim "Do zobaczenia", ale wszyscy mieli gdzieś w głowie taką trudną myśl... a co jeśli... wszyscy udawali, że nie ma się czym martwić, nawet mama udawała, że się nie denerwuje... wszyscy udawaliśmy a po powrocie do domu trzeba było mięśnie szczęk rozmasowywać... więc autor miał na myśli: pragnienie szczerego kontaktu, tęsknotę za prawdziwym okazywaniem uczuć...

zgłoś |

issa,  

"pragnienie szczerego kontaktu, tęsknotę za prawdziwym okazywaniem uczuć". wiesz może, że to właśnie (oprócz wszystkiego innego, rzecz naturalna, czym też być może) wydaje się troską z zakresów, o jakich mowa wyżej? Czyli, doświetlając dla jakiej takiej pewności zrozumienia intencji, ma siedlisko pomiędzy tym, co ktoś "chce powiedzieć" a tym, co faktycznie mówi

zgłoś |

ZGODLIWY,  

"Patrz wyżej" :)

zgłoś |

Ananke,  

z Twoim komentarzem, zdjęcie nabiera głębokiego sensu

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Jak szedłem to robiłem kilka zdjęć i po przeglądaniu ich wieczorem aż mnie zaskoczyło, że udało mi się uchwycić chwilę. Nie chciałem obarczać komentarzem na starcie. Podobało się i bez :)

zgłoś |

e.,  

autor miał na myśli, że potwór spagetti... :):)

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Nie bardzo rozumiem, ale wiem też, że nie wszystko muszę rozumieć :)

zgłoś |

e.,  

(Pędy iglaka wystają w górę troszkę podobnie do czułek "latającego potwora spaghetti", tak mi się ciut skojarzył ten obrazek. Przepraszam za skrót myślowy:)

zgłoś |

e.,  

Dopiero teraz przeczytałam komentarze pod ww zdjęciem. Strasznie się wyrwałam ni w pięć ni w dziesięć z moim. //

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Nie ma za co przepraszać... sam sprowokowałem tytułem do wolnych skojarzeń i twoje jest zaskakujące i ciekawe :)

zgłoś |

ApisTaur,  

chociaż niebo mamy wspólne //:-)

zgłoś |

ZGODLIWY,  

I to nas łączy :)

zgłoś |

locusminoris,  

Fragmenty roślinności..ciekawe...

zgłoś |

ZGODLIWY,  

Chcąc być bardziej dokładnym - fotony odbijające się od materii roślin, docierające do obiektywu aparatu i zostawiające tam obraz w postaci małych punkcików zwanych pikselami.

zgłoś |

Jan Łukaszewski,  

Co autor miał na myśli ? To c sobie w nocy wyśnił :)

zgłoś |



pozostałe fotografie: Europe !, Bajkowo z lekka..., ... tu na ziemi !, W muzykę się wtapiam..., Łzy owocu, NIKT NAS NIE POKONA... no może tylko upał..., Gdy świat staje na głowie, Wakacyjne burzliwe noce, Lód 2, OGIEŃ I LÓD 4, OGIEŃ I LÓD 3, OGIEŃ I LÓD 2, OGIEŃ I LÓD 1, CIALOME deciens, CIALOME noviens, CIALOME octiens, CIALOME septiens, CIALOME sexiens, CIALOME quinquies, CIALOME quater, CIALOME ter, CIALOME bis, CIALOME semel, Listopadowo - sierpniowe anioły, Kruczokosy, Mój "krzyk", W przeszłości błądzi, Nie śpiesz się miły..., Noc, albo oczekiwanie na świt., Niby tak jakoś coś dla nie tej, Błękitne buczenie, Tak mi zagraj..., Krotochwila świąteczna, Co autor..., New York... New ork..., Zaklinacz, Miało być romantyczne., Hybryda jakowaś, choć muzyka taka sama, my tańczymy wlasnym rytmem, Zagubiony Pinokio, Drzewiestwo...a jednak c.d.nastąpił, A gdy zrobiło się chłodniej...., Światłem malowane..+n, he itsy-bitsy spider went up the waterspout..., Niby ptak a małpuje :), Szczerze z EGO, Flirt z zaklętą w drzewie, I tylko Telimeny brak, Bo moja ulica jest..., Myśliwy :), Zobacz niezłą kocicę... sweet focia , 23 A dzień malował obrazy..., Drzewiestwo me..., By jutro tak było... proszę.., Przecieram, i już jest lepiej..., Czekamy, te stany, Napadło, Natchnienie, Między dniem i nocą, Trzy kolory - wiosna, Do wyprasowania !, Narodziny Kodamy, wspomnienie chochoła, Zanim zaśnie..., King of nothign, Rozbiegane oczy, Carnivale S02e01, Umierała w gniewie, SłoneczNIE, Carnivale, Kocie oko, Aparatem malowane, JA was błogosławię, Śnieg na sawannie, Carpe hydro, Zimowo-wróblowo, Miejska dżungla, Warkocze wody, Morze nie, Czekając na następne pokolenie., Wieczór z okna, Puchowo, Dobra lokalizacja podstawą udanego biznesu, Nauczyciele Szalonego Tańca, Przydrożny strażnik, Ekshibicjonista, TWIN CROW, Rycerzem Świetlistym Twym będę!, JA !!, Słońce ogarkiem malowane, Pastor, Domy uwieczniam zamknięte, Serca kobiet., Światłem malowane -pierwszy test, Schyłek lata 2012r, PANI ZIMA, Szamanka, Przytul i ogrzej mnie, W bieli rzeczywistości - słomiane z pamięci, Prognoza na jutro - ZIMNO!, Wieśniakowi M - na zupkę :), I zagniewał się Pan. I zagrzmiał srodze., Nauczyciel życia., Na zawsze razem, beztwarzowo, UGimpianie, FAces in the Places II, Nadchodzi NOWA FALA, Z bitą śmietaną, czy bez?, Mezalians, FAces in the Places, Ukrzyżowany śniegiem, Dróg jest wiele, ile możności wyborów?, Wcielenie złego, Że o nastroju nie wspomnę, Poszedł boso, NIE PĘKAJ, Dla Jestem -fauny odrobinę dla flory jego, Mój osobisty obcy, Upolwana 2, Kwestia oświetlenia CD, kat/ofiara to kwestia oświetlenia, NIKT NIE TAŃCZY, upolowana, Dalków nocą (2), Okładka do sztuki NAPIĘTNOWANI, Głogów nocą, Spacer przed posiłkiem wskazany, Nie otwieraj oczu aż do świtu., Trwały do końca świata !, Alternatywa na depresyjną pogodę, Bez Fotoszopa, Słońce nocą, Piękno umierania, Zaborcza miłość, Naturalny ekshibicjonizm, Prekura - prehistoryczny kurczak, Z prędkością światła, Znak czasów, A cóż to??, MAM CIĘ !, STARSHIP TROOPERS II, Starship Troopers, Ostatnie już strachy... obiecuję, Dalków nocą, W środku niczego, Siedem lat małżeństwa- krajobraz po bitwie, Jeremy spoken, Krasnoludek z naciskiem na LUDEK,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1