5 grudnia 2011
Kwasowa dłubanina
deszcz to nad wyraz
udatna konstrukcja specjalna
do stukania delikatnym paluszkiem
w parapet który wyściela
okno duszy
stąpają koło nas dostojne
i mądre stonogi eksplodują
fraktalne kalafiory
baranka który
zwinął się pod naszymi nogami
i cicho łasi się
geometrycznie pod włos
każda chwila jest tak miękka
i rozwija się futrzaście
z miodowej struktury
plastra klawiatury leniwie nad wyraz
nasze stawanie się
w tej chwili
jest równie łagodne i ciepłe
perfekcyjnie wyłaniamy się
powoli sami z siebie
ściągając kolejne warstwy skóry
aż pękają na suficie azteckie ornamenty
złamane cichym mruczeniem pierwszego ducha
który nas odwiedził
okręcając się słodkawym fortepianem
z gracją wokół mojej stopy
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77