22 maja 2010
Kręgi
Wcześniej tylko powódź, zasypane drogi; znaki na niebie,
ślady na śniegu czarnym jak smoła. Pamiętasz popiół,
choć ogień był tylko w głowie- może dlatego podwórko
zmieniło się w mgłę; zarosły ślady. Zagoiły się strupy.
To wszystko wraca jak pięść. Połyka nas wszystko,
czego się nie da wypełnić, posklejać z kawałków;
otwierać jak żyły, do kości.
Zapomnisz o tym, gdy wróci zima. Zostaną kręgi,
drgania; szalik wetknięty pod krę, puste jezioro
pokryte lodem jak folią.
7 czerwca 2025
wiesiek
7 czerwca 2025
violetta
7 czerwca 2025
dobrosław77
6 czerwca 2025
wiesiek
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta