23 stycznia 2011
Sen
pod ciężarem powiek się rodzi
dojrzewa w czarnej esencji nocy
swój długi welon rozkłada
czasem chwilom podniet uroczych
to znów smutnym odczuciem ugodzi
przeszywając świt niepewności obawą
lecz kiedy poranek wstaje
zmywa senne omamy
znów czekam wieczora spragniony
abyś mnie znowu nawiedził
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
wiesiek
28 października 2025
ais
28 października 2025
sam53