23 january 2011
Sen
pod ciężarem powiek się rodzi
dojrzewa w czarnej esencji nocy
swój długi welon rozkłada
czasem chwilom podniet uroczych
to znów smutnym odczuciem ugodzi
przeszywając świt niepewności obawą
lecz kiedy poranek wstaje
zmywa senne omamy
znów czekam wieczora spragniony
abyś mnie znowu nawiedził
25 april 2025
wiesiek
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw