14 września 2010
Grzyby i branie
Grzyb, jeśli grzyb to stary,
choć czas rozwoju ma krótki,
laseczka, koszyczek, flaszeczka,
i spacer po lesie wolniutki.
W zaroślach maślaczek przysiadł,
pokryty od spodu białą mgiełką.
Pod brzózką dwa podgrzybki,
opalają na brąz swe kapelusze.
Z polanki postrzępionej trawami,
łepek swój kozak unosi.
To znowu pod sosną garstka kurek,
ożywia znużone moje oczy.
A grzyb wciąż kozakiem się czuje,
trofea swe dziarsko dźwiga,
różne plany na życie snuje,
marzy mu się wciąż to i owo.
Lecz kiedy do domu powróci,
wnet znów starym grzybem się poczuje,
a swe stare pragnienia wnet porzuci.
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt