12 september 2010
TRYPTYK SZPITALNY
Prosty zabieg
Ostry skalpel kaleczy moje ciało,
każdy dotyk znaczony krwawą plamą
ból wyjałowiony, znieczuleniem
miejscowym.
Sterylny spokój sali operacyjnej
przygniata moje powieki,
tylko uśmiech pielęgniarki
łagodzi moje oczekiwanie,
chwili bez bólu.
Dalszy ciąg
Ból opasuje moje ciało,
w spieczonych ustach ginie słowo.
W szpitalny nastrój spokój niesie,
myśli zawisły w mroku nocy,
znieczulenie wolno mija,
czuje, nadal wciąż żyje.
Zmiana kursu
W pokoju obok śmierć przysiadła,
smutkiem porasta każda chwila.
Wraz ze zmianą opatrunku
pragnę dotychczasowe życie zmienić.
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek