1 września 2010
Pocałunek śmierci
Przez wybladły promień świecy,
sięgam spojrzeniem do głębi jej oczu.
Stygnące ciało nabiera koloru szarego
błękitu,
słowa, które ugrzęzły w krtani,
powracają rzężeniem ust.
Obmyte potem ciało,
namaszczone marmurowym chłodem,
pozostaje pośród nas,
kiedy dusza ulatuje do innego świata?
Pocałunek śmierci dotyka moich
zmysłów.
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek