3 czerwca 2010
*** [jakieś pół prawdy gdzieś przed połową życia]
całą dumę stanowi trzydzieści parę lat deszczu
odmierzanego z aptekarską starannością
i słońce na sznurku 'dla kochanej mamusi'
umiejętność otwierania z hukiem drzwi
choć wczorajszych jeszcze nie potrafi zamknąć
bezboleśnie
wie jak się wpychać w stare spodnie
i nowe nałogi
nadwaga nie dziwi
zmienne wydają się tylko drzewa
(bo czasem przyprószy je śnieg)
a nowe twarze i dłonie
to malowidła mrozu na szybach
nieuchronne jak szron
na skroni
4 października 2025
ais
4 października 2025
wiesiek
4 października 2025
ajw
4 października 2025
ajw
4 października 2025
ajw
4 października 2025
dobrosław77
3 października 2025
Belamonte/Senograsta
3 października 2025
wiesiek
3 października 2025
Jaga
3 października 2025
ajw