3 czerwca 2010
*** [jakieś pół prawdy gdzieś przed połową życia]
całą dumę stanowi trzydzieści parę lat deszczu
odmierzanego z aptekarską starannością
i słońce na sznurku 'dla kochanej mamusi'
umiejętność otwierania z hukiem drzwi
choć wczorajszych jeszcze nie potrafi zamknąć
bezboleśnie
wie jak się wpychać w stare spodnie
i nowe nałogi
nadwaga nie dziwi
zmienne wydają się tylko drzewa
(bo czasem przyprószy je śnieg)
a nowe twarze i dłonie
to malowidła mrozu na szybach
nieuchronne jak szron
na skroni
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt