23 stycznia 2025
Do Laury /niby Petrarka/
Cudną urodą rzeźwiącym jaśminem
kwieciem nadobnym anektujesz zmysły
jakże to mam cię najdroższą pochwycić
kiedy trwa w sercu waleczny harmider?
balsamem złotym miłosne tablice
mnie niegodnego ogromem wzruszyły
jakby nastąpił niestrudzony przypływ
wstawił obrazem zabujał w błękicie
Lauro szanowna klejnocie subtelny
starczyła chwila zaledwie spojrzenie
abym rozgorzał awiniońskim piątkiem
płonąc gorącem wylewam lamenty
nad piękną muzą spotkaną w kościele
spisując piórem uczucie mierzące
abba abba cde cde
23 stycznia 2025
Na gapęprohibicja - Bezka
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch
23 stycznia 2025
krótki wiersz o długodystansowcuajw
23 stycznia 2025
mikro metro makroAS
23 stycznia 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 stycznia 2025
Do Laury /niby Petrarka/Przędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem