21 marca 2023
Sarna (z Tomu Schizma)
biegła ze mną niosąc korale
w potokach zatrzymywaliśmy się dla ochłody
woda z gór pięknie lśniła na jej sierści, oczy dwie krople
przystanki wśród śmiechu i szukania dojścia do wód ziemskich i niebiańskich
orzeźwieni w podróży donikąd
w pogoni za chłodem, jasnością i rozpływającą się przyjemnością
nieintencjonalne śmiechy, spojrzenia, grzech czysty
odpoczęła dusza gdy zasnęli tyrani
zło zostało inaczej zdefiniowane, krzywda duszy odsłonięta
powrót przed nami, na razie czuć fazę wstępującą drogi
która nazywa się oddalanie i ucieczka
wyjęliśmy pokarmy by zjeść bluźnierczą ucztę
granice człowieczeństwa i zadowolenia maluczkich
zostały przekroczone, wody nieba zaczerpnięte do dzbanów
smutki przepędzone, powrót przed nami
dla marynarza domem może być cały świat..
..i oto leżą dysząc, po czym zrywają się znów
do biegu bez końca do końca, przez wodę ogień skały zwierzęta i znów wodę
łapiąc ten piękny ruch i odczucie
wiatru w biegu, jasny kontakt z kolorami, koralami
pieszczota fal jest obojętnie wszechobecna
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
....wiesiek
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga