30 grudnia 2024
Fatamorgana
Spacer po plaży, samotność z wyboru, krzyk mew i zapach
wczorajszej przygody. Poczuj świeżość poranka i pozwól
słońcu rozpalić oczy. Jesteś tylko złudzeniem, fatamorganą,
uwiązanym na nitce kolorowym latawcem. Słowami, które
nigdy nie padły. Marnym poetą.
Rybackie łodzie, gwar zdyszanych postaci, armada duchów
ruszająca na podbój świata. Ktoś przeklina, kobieca dłoń
podaje kanapkę, słychać płacz dziecka. Wczepione w spódnicę
nic nie rozumie. Ze świtem odpływa cząstka rodzinnego domu,
ręce, których nie zastąpi delikatność pachnąca mlekiem.
Oceanu nie namaluje mgliste wspomnienie, w którym wiatr
rozwiewa włosy, a panna młoda, samotna, wciąż czeka. I ta
chata na klifie. Puste obrazy odstawione do kąta. W ciszy jest
coś wymiernego. Zapętlenia. Rachunek wektorowy. Czas nie
gra roli, tylko światło wciąż ucieka.
2 stycznia 2025
brrr... jak zimno!sam53
2 stycznia 2025
skarbyYaro
2 stycznia 2025
Wystarczy żyć 2 (żywotny)Belamonte/Senograsta
1 stycznia 2025
cenzura od knuraAS
1 stycznia 2025
Twój domsam53
1 stycznia 2025
Happy New Year!Eva T.
1 stycznia 2025
Wystarczy żyć 1 (nieżywotny)Belamonte/Senograsta
1 stycznia 2025
010125wiesiek
1 stycznia 2025
Nieszczęśliwe piętroMarek Jastrząb
31 grudnia 2024
Nad Warszawą lepki zmrokMarek Gajowniczek