25 stycznia 2011
bez kotwicy
dryfuję
czterdzieści dni i nocy
skleconą na prędce
łajbą pozorów
rysuję kilem
po suchym dnie
i kroję
na dwoje
moje i twoje
nie nasze
przypływ niech zniszczy
nie chcę juz arki
titanic z toastem
do dna
Natali | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (40) Poezja (100) Fotografia (20) Grafika (27) Pocztówka poetycka (12) Dziennik (2) Handmade (2) |
25 stycznia 2011
dryfuję
czterdzieści dni i nocy
skleconą na prędce
łajbą pozorów
rysuję kilem
po suchym dnie
i kroję
na dwoje
moje i twoje
nie nasze
przypływ niech zniszczy
nie chcę juz arki
titanic z toastem
do dna
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta