25 stycznia 2011
bez kotwicy
dryfuję
czterdzieści dni i nocy
skleconą na prędce
łajbą pozorów
rysuję kilem
po suchym dnie
i kroję
na dwoje
moje i twoje
nie nasze
przypływ niech zniszczy
nie chcę juz arki
titanic z toastem
do dna
|
| Natali |
| PROFIL O autorze Przyjaciele (40) Poezja (100) Fotografia (20) Grafika (27) Pocztówka poetycka (12) Dziennik (2) Handmade (2) | |
25 stycznia 2011
dryfuję
czterdzieści dni i nocy
skleconą na prędce
łajbą pozorów
rysuję kilem
po suchym dnie
i kroję
na dwoje
moje i twoje
nie nasze
przypływ niech zniszczy
nie chcę juz arki
titanic z toastem
do dna
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 listopada 2025
sam53
17 listopada 2025
jeśli tylko
17 listopada 2025
ajw
17 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
sam53
16 listopada 2025
tetu
16 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
16 listopada 2025
wiesiek
16 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
ajw