26 june 2017
kiedyś byłem romantyczny i wrażliwy potem dorosłem
stoję na baczność wpatrzony w horyzont
musze skrzydło zawieszone
na wskazówce zegara
tacy ludzie którzy marz(n)ą
przywierają nas do muru
wyciągając swe zatęchłe kończyny
jak obłąkany piekarz rozdaję płatki róż
głodującym
zakrwawionymi dziąsłami przeżuwają cudze sny
zostawiając jedynie pustą kartkę na końcu
nagiej łodygi
uciekam gubiąc głowę
między chlebem i święconką
w koszu na śmieci
cudzych sąsiadów
chłodny wiatr
przesuwa zmarszczki
z kącika oczu
na czoło
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
13 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko