Poetry

Misiek
PROFILE About me Friends (7) Poetry (350)


Misiek

Misiek, 26 november 2022

Trzy limeryki o piłce nożnej

Gospodarz Błażej gdzieś pod Spaloną,
oglądał mecze wszystkie wraz z żoną.
Raz się Stefa zagapiła,
i barszczu nie uwarzyła.
Dostała kartkę wtedy… czerwoną.


Siedem blondynek kiedyś pod Spałą,
mecz na mundialu raz oglądało.
Czesia, w piłce,, fachowa’’
rzekła takie trzy słowa:
dobrze kopią lecz łapią za mało…


Namiętny kibic Cezary spod Żar ,
ogląda, kocha mecze ze wszech miar.
Nie zawsze z sędzią się zgadza,
choć to na boisku władza,
dlatego w domu własny ma też… Var.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 29 october 2022

Zima na biegunie jest ciepła…

Zimniejsza od lodu nie słyszy twego szlochu
zjawia się nieproszona i po chwili znika
aby powrócić zawsze bezinteresownie
łapczywie połknie żałoby i łzy rozpaczy
uraduje się jej siostra: to wieczna zawiść
jej miłość to jadem niewinnych zabijanie

nie zna requiem serc bo bez strun jej liry
zamiast pocałunku zatruty sztylet wbity
za wyznanie uczuć język komuś wyrwany

nie pozwól by ciebie porwała w swoje tany
nie przymierzaj nigdy od niej szaty Dejaniry
cokolwiek ona znaczy i cokolwiek się stanie

kiedy łzy uronisz ciężkie jak ziarna grochu
a rany bolą kiedy nawet ich nie dotykasz
bo pieką jak piekielnego ognia pochodnie

ona jak proch bo nic tu obietnica nie znaczy
a gdy je zniszczy - pochłonie bezgwiezdna noc
i jedynie prawda na zawsze odbierze mowę
nieśmiertelna od zarania świata straci moc
i wreszcie spocznie ze Złem w bezimiennym grobie
------------------------------------------------
,,najwyższy czas
nienawiść zniszczyć w sobie’’*



(*cyt. z ,,Dziwny jest ten świat'' Czesława Niemena)


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 23 october 2022

ŻABA I BOCIAN

Pokłóciła się żaba kiedyś z bocianem:

-Nie chce mi się gadać więcej ale z panem
-czy to na poważnie czy nawet dla hecy
-albowiem pan mi wbija ciągle dziób w plecy

-Na pana klekot od dzisiaj będę głucha
-bo ja nie jestem taka zwykła ropucha
-kłap sobie pan dalej swym dziobem czerwonym
-ja ci pokażę wraz z kumakiem szalonym

-Żaba rzekotka przybędzie też z odsieczą
-takie bociany jak pan lepiej niech leczą
-już nie ma gorszego ptaka niż bociana
-dlatego bez przykrości pożegnam pana

-Już nigdy nie spotkamy się nad tym stawem
-wbijać mi straszny dziób w plecy ? jakim prawem?
-ja chcę w spokoju pożyć jeszcze trochę lat

a bocian westchnął, dziabnął żabę






…i ją zjadł


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 7 october 2022

Jak bańka mydlana...

Nie dotykaj jej proszę
choć zniknie kiedy pęknie
jak tęczowa mydlana bańka
przecież ciebie się nie ulęknie
jest tylko z samych łez utkana

nie dotykaj jej proszę
choć w krople deszczu się zmieni
aż do ostatniej chwili
gdy w objęciach promieni
słońca zniknie całkowicie

aby przemienić się w biały obłok
ale długo tam też nie pozostanie
kiedy niebo się zachmurzy
skończy się letni skwar i susza

spadnie na ziemię i na ludzi
wraz z jesiennym deszczem
i pośród niepoliczalnych kropel
powrócą chwile niezapomniane,
które odrodzą się po burzy

nasze życie jest jak Wańka-wstańka
a ona przeżyje i obudzi
ten świat chociaż zapomniana
i zawsze cierpliwa twoja

Nadzieja


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 3 october 2022

Zero i jedynka

Jedynka pokłóciła się bardzo kiedyś z… zerem,
-nie nazywaj mnie więcej pałką bo jestem,
-pośród wszystkich cyfr super bohaterem,
-a ty jesteś zawsze zero, po czym gestem

Pełnym fałszywej dumy i nadzwyczajnej pychy,
spojrzała na zero bardzo nieprzyjemnie,
-zero nic nie znaczy to tylko wynik lichy
-patrz co inne cyfry zrobiłyby beze mnie

-Każdy zawsze na mnie liczy i wartość moją docenia
-kończę nic nie warte te twoje zerowe wątki
-ech jakie zero z ciebie i to nie tylko z imienia

a wtedy odezwała się inna cyfra co stała obok piątki:

-Samo zero nic nie znaczy ale żal mi też ciebie –jedynki,
-bez zera jesteś jednak taka sobie zwykła pała,
-lepiej utnijcie na zawsze te głupowate docinki,
-bo ja jestem szóstka: cyfra oraz liczba doskonała*






*Liczba doskonała - liczba naturalna, która jest równa sumie wszystkich swoich podzielników, mniejszych od tej liczby.
6=1+2+3


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 27 september 2022

człowiek czy Człowiek

Zapatrzony w siebie nigdy nie poczuł lodu
w sercu, gdy na świat z pogardą spoglądał
własne wady nosząc w garbie jak wielbłąda
deptał świętości nigdy nie czując głodu

Nikogo też nie zaprosił do swojej pustelni
wszystkich obwiniając za dar samotności
kompleksy leczył brakiem własnej miłości
budował mur niechęci bez zaprawy i kielni

Co raz wyciskał świadomie innym z oczu łzy
nie szczędząc kłamstw i fałszywych słów
przywódcą się mianował wściekłych psów
a podobno był też człowiekiem tak jak ty

Do znudzenia wciąż powtarzał: Homo sum
a dzisiaj umilkły na cześć burzliwe oklaski
pozostały jedynie kukły i zakurzone maski
na zawsze ucichł monotonny nieustanny szum


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 27 september 2022

Internet

Miliony wyrazów pośpiesznie napisanych
pomówienia albo wyznania osób znanych
literami drobnymi jak kropki biedronki
a gwiazdki gonią na przemian emotikonki

kłamstwo i fałsz zmieniane niemal co chwila
prawda niczym letni motyl co kwiaty zapyla
lata wszędzie wokół ze złamanym skrzydłem
dużo tego, że nie policzysz dobrym liczydłem

pomieszane to wszystko bezładnie i bez planu
leje się fala fejków jak woda ze starego kranu
pełna rdzy głupot zostawiając jak sterty śmieci
wymyślają nowe cieszą się nimi potem jak dzieci

chociaż to nie jest trzecia wojna światowa
toczy się walka wyłącznie na obrazy i słowa
co jakiś czas zabłyśnie jakaś myśl skrzydlata
rośnie nowy Everest
***
Największe wysypisko świata


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 6 september 2022

Nostalgia VI

W kroplach deszczu sensu szukam
w kałużach oglądam własne odbicie
pod czarnym parasolem ukryta sztuka
idę dalej i dźwigam moje życie


Słońce znowu się za chmurami chowa
wszystko z wolna staje się szare i ponure
zimny kamień losu pcham ciągle od nowa
na tę niebotyczną szczęścia górę


Nie chcę być dłużej już milczącym Syzyfem
czekam kiedy Fatum coś wreszcie przemieni
na brzegu oceanu czasu stoję przed klifem
może dobre fale nadpłyną tej jesieni


Z wodą nieśmiertelności poczuję wtedy sól
ale będzie inna bo nie taka gorzka i nie słona
chwycę największą falę wtenczas w ramiona
gdy zmyje ze mnie ten największy ból


Jeden ptak przygląda mi się stojąc na skale
może to anioł przebrany patrzy teraz skrycie
każdy ma swój klif o który rozbijają się fale
nic tak nie boli w życiu jak… życie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 15 august 2022

CZTERY PORY ROKU, SENNY POKÓJ I ON

Deszcz znowu monotonnie w parapet stuka
pojedyńcze krople przegoniły złe sny
On zmęczony dniem czegoś wciąż szuka
wspomnienia w myślach wyciąga z szarej mgły

Promienie słońca nikną bo cienkie pajęczyny
cierpliwie pracowity pająk cały czas tka
Na stole dzbanek z gałązkami jarzębiny
z gramofonu płyną melodie które dobrze zna

Senny pokój zasypia już w wieczornym mroku
w kubku pachnie ciepłe jeszcze kakao
On nie usłyszy za drzwiami jej kroków
bo kiedy wracała to wszystko wtedy odżywało

A tak bardzo wierzył że są sobie przeznaczeni
niespełnione marzenia goni wspomnienie
Nic już nie wróci co los na zawsze odmieni
tak mu przemijają kolejne wiosny lata jesienie

Bo potem już nadchodzi pora obojętnej zimy
śnieg wszystko jako białą pierzyną pokryje
On siedząc przy kominku składa nowe rymy
i wierzy w prawdziwą miłość dopóki serce bije


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 14 august 2022

Życie to jest podróż II

Już tyle lat jestem w mojej wiernej lokomotywie
od stacji do stacji zwiedzam życia różne okolice
patrzę na świat przez jej okienko jakby bokiem
lecz z roku na rok bardziej zmęczonym wzrokiem

i coraz mniej się wszystkiemu po drodze dziwię
uważam jedynie na liczne rozjazdy i zwrotnice…

Na peronach ludzie wsiadają w pośpiechu
ktoś zapowiada mój pociąg bez uśmiechu
a ja pamiętam każdy przystanek
jak się miasto na szlaku odzywa
czy to noc zapada czy poranek

jadę wciąż przed siebie choć torów przybywa
jutro kolejnej podróży nadejdzie nowa pora
księżyc w pełni pozdrowienia śle od semafora

***

Tyle lat jadę aby dotrzeć do upragnionego celu
bo wtedy słońce zapuka do mojego okienka
nadejdzie z moją ciuchcią pożegnania czas

zanim do zajezdni odjedzie w stan spoczynku
a potem bezradna pocięta zostanie na złom
jeszcze wyruszę na trasę może ostatni raz
i gdy wyjadę na koniec z najdłuższego tunelu

dotrę do stacji na której szczęścia nie ubywa
i się nazywa
TWÓJ DOBRY SPOKOJNY DOM


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: WIELKI PIĄTEK 2025, 13 kandydatów, Czarna kampania 2025, Rewolucja 2025, Poezja to radosna kochanka, Memento III, REANIMACJA, Wielki Cham, Dwa limeryki ,,erotyczne'', Poeta i ,,poetka'', Mini refleksja, Spadkobiercy, Na Międzynarodowy Dzień Kota, Pytania na XXI wiek, Dla Matki Boga - stornello, Zero, Prosto w oczy, Rozmyślanie w miesiącu urodzin, Dzięcioł, Wehikuł czasu, Nowe życie, jajo na boczku, chwila, Powrót z rejsu, Memento, Bez maski, Nadeszła zima, Bezsenne noce 2025, Tomasz Beksiński - 1958-1999, NEO, Lekcja rachunków, Trzynastego grudnia..., Szósty krzyżyk 2, Wacuś, Oczekiwanie na nowego Godota, Pro memoria, Zapiski niespokojne 3, W jesiennej zadumie, Ekspiacja, Piosenka poetycka, Poeta, Życie jest jak gra w pokera, Zasznurowane usta, Wiersz dla Ani, Jerzy Stuhr i Feliks Szajnert- ku pamięci, Elegia, Jedna myśl tylko powraca..., Bal manekinów A.D. 2024 (vilanella), Wszystko nie powstało z niczego..., Serce serc 2024, Z pamiętnika duszy, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Jak bańka mydlana..., Wielkanoc 2024, Niedziela Palmowa A.D 2024, Jak lew został królem zwierząt, Samotni są pośród nas II, Westchnienie - rebuild version, Ostatni dzień stycznia, W imieniu prawa, Dziewczyna ze snu 2, Życie 2, Noworoczne życzenia, Sylwester 2023, O leśnej telewizji, Oczekiwanie 2023, 13 grudnia 1981, Rok trzeci, Listopad III, W październikowym zamyśleniu, Pamięć 2023, Takie sobie homonimy, IDĄC PRZEZ ŻYCIE, Inka, Sny są czasami bardzo gadatliwe, MIŁOŚĆ 2023, Bez odpowiedzi, Zamarzenie, Apokalipsa 2023, Anafora na początek lata, Kameleony 2023, Sen na jawie, Zawsze jest jakieś ale..., PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI, Sen informatyka II- sequel, Nagłe zastępstwo, Całe życie..., Sodoma 2023, On i my, W Debilolandii 2, 24 lutego 2022*, W zamyśleniu w dniu urodzin..., Jesteś, choć cię nie ma..., Rozmyślania, Do zobaczenia po tamtej stronie..., SYLWESTER 2022, Wigilii to czas..., 13 grudnia 1981 / 2022, Andrzejki A.D. 2022, Trzy limeryki o piłce nożnej, Zima na biegunie jest ciepła…, ŻABA I BOCIAN, Jak bańka mydlana..., Zero i jedynka, człowiek czy Człowiek, Internet, Nostalgia VI, CZTERY PORY ROKU, SENNY POKÓJ I ON, Życie to jest podróż II, Równanie z jedną niewiadomą, 26 LIPCA 2022, Gdzie jesteś Aniu ? – sequel, Ten najważniejszy list II, Moje najskrytsze marzenie, Poezja to radosna kochanka..., Zimna czerwcowa noc, PTAK BEZ SKRZYDEŁ, Vangelis (1943-2022), Wiem, że jesteś przy mnie..., Kardiolog jest zbędny, Dla Ciebie choćby tylko motylem..., Powitanie maja III, Jeszcze będzie bardzo pięknie, Czarne i białe, Triduum Paschalne i Wielkanoc 2022, Jej powrót, Serce Ukrainy, Pytania bez odpowiedzi, CEDR I ŁOPIAN, 24 lutego 2022, Ból złamanego skrzydła, REKLAMOWY ZAWRÓT GŁOWY, Sylwester 2021, Staruszek i chłopiec IV, Ze świątecznego pamiętnika, KALENDARZ, Moje przesłanie, KONKURS JEDNEGO WIERSZA, 13 grudnia 1981 r (III), SEKSMISJA -ZAKOŃCZENIE A.D. 2021, Dobry anioł II, Trzy limeryki o świętym Mikołaju, Andrzejki 2021, Na wpół jawa i sen…, Nie wszystko czas pochłonie..., Polska Niepodległa, Zaduszki, Listopadowa refleksja III, Życiorys,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1