23 july 2017
Przyczynki II
Jestem
przeźroczysty przechodzę
na drugą stronę
tam nie ma niczego
poza pozłacaną ramą
w którym odbija się życie
odejdź wreszcie
nie chcę się tobą pobrudzić
wystarczy że zostałem okaleczony
odłamkiem szkła
z lustra które w gniewie
rozbiłaś jednym uderzeniem
serca
***
Jak ptak
złapany w sidła
z połamanymi piórami
krwawiącym okiem patrzę
w stronę nieba
ciebie już tu nie ma
odleciałaś mocą obojętności
wiara w nicość
dodała ci skrzydeł
ja też odlecę odrodzony
już niedługo
w przeciwną stronę
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek