4 august 2015
4 august 2015, tuesday ( ślub )
Piękna biała suknia, zgrabnie upięty, biały kapelusik, bo nie wypada zakładać welonu, włosy upięte w kok. Tłum gości powtarzających "co za piękna para". Październik, bo tylko wtedy odpowiednio. Szary krawat w ręcznie zdobionym kościele. Zwracam uwagę na detale. Drewniane ławki skrzypią od ciężaru butów. Samotna mucha brzęczy przy organach. Słyszę dudniące w uszach serce. Rozglądam się.
Dociera do mnie, że to nie ja jestem panną młodą. Powtarzam bezgłośnie słowa nie swojej przysięgi: "biorę ciebie..."
Moja miłość poślubiła kogoś innego.
Na palcach K. i A. widnieją złote obrączki. Bardzo chciałabym zdobyć się na odwagę i życzyć im szczęścia na nowej drodze życia, jednak drętwieje mi język.
Uświadamiam sobie, że nie życzę im szczęścia.
A potem upijam się do nieprzytomności i rzygam na nasze wspólne fotografie.
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma