Poetry

magda p
PROFILE About me Friends (13) Poetry (39)


24 may 2015

Drobna biesiada



Ta kartka słabości twojej okrutnie i drwiąco pełna
Rafał Wojaczek
 
przemilczane wiersze są jak ziarenka soczewicy
zapisane niebieskimi liniami w strąku
biegną po wersach frazach po omszonych listkach
ranią ostrymi brzegami są płaskie i samotne
 
pozwoliłam im zapuścić korzenie
czułam jak porastają znaczeniami
pulsują w żyłach i drżą na powiekach
rozbuchały się niczym zielsko
 
teraz uginam się pod ciężarem zdania
jestem głodna jak Ezaw
 
oddam je za miskę 


number of comments: 4 | rating: 8 |  more 

doremi,  

wyrosły te ziarenka..." bo to się zwykle tak zaczyna..." :)

report |

Wieśniak M,  

choćby mieli na mnie potem haki kwity/ bliższy mi los edomity/ wierszy nie milczę wyrzucam po frazie/ i to się jakoś sprawdza w życiu- na razie

report |

RM,  

z Wojaczkiem ostrożnie

report |

magda p,  

Doremi - wyrosły, skiełkowały :-) Wieśniak M:. Mnie też :-) RM: Lubię go.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1