14 october 2011
Opuszkami gładzę twój sen
coraz trudniej o miłość w tekturowym tłumie
w przeładowanych autobusach i luźnych limuzynach
idąc środkiem chodnika mijam pełne wystawy bez ciebie
oswojony z samotnością tęsknoty nie potrafię skrócić
zasypiam kreśląc twój oddech na obrzeżach snu
w pastelach twoich oczu szukam kącika spokoju
całuję brzask gdy rodzi go słońce
listonosza za list od ciebie
/i każdy twój e-mail/
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw
8 october 2025
wiesiek
8 october 2025
Jaga
7 october 2025
wiesiek
6 october 2025
wiesiek
6 october 2025
ajw
5 october 2025
wiesiek
4 october 2025
wiesiek
4 october 2025
ajw