12 september 2011

czasochłon

wyjechałam wróciłam czas minął mnie w pędzie
a ja zostałam w tyle zwykła kolej rzeczy
nie ma się czym przejmować – tak bywa i będzie
 
lepiej zacząć nadrabiać teraz tu i wszędzie
niezałatwione sprawy zwalone na plecy
które czas nagromadził mijając mnie w pędzie
 
za dużo ich zostało na każdym zakręcie
no i przyjdzie zakasać rękawy niestety
lecz czym się tu przejmować – tak bywa i będzie
 
może trzeba to przyjąć bardziej obojętnie
nawet gdy wbrew logice czas sobie sam przeczy
nie biorąc pod uwagę iż mija nas w pędzie
 
lecz dlatego że szybszy jest pod każdym względem
nie można go dogonić gdyż zbyt prędko leci
marna więc to pociecha że tak jest i będzie
 
tu żaden cud nie działa ani też zaklęcie
i chociaż każda podróż ma swoje zalety
wszystko na dobrą sprawę i tak mija pędem
i jest się czym przejmować bo zawsze tak będzie


number of comments: 29 | rating: 10 |  more 

kamyczek (Chinita),  

Witaj, nie ma jak w domu! "tu żaden cud nie działa ani też zaklęcie" - villanella skrojona "na miarę"

report |

Miladora,  

Nie ma jak w domu, Kamysia, fakt. :))) A zaczęła mi chodzić po głowie ta villa już w czasie pobytu, gdy stwierdziłam, że wypoczywanie zaczyna być nudne. ;))) Dzięki i buziaczek. :D

report |

Slawrys,  

też, czas minął mi w pędzie, tylko że fajnie czyta się na spokojnie w zaciuszu bez pędu :))

report |

Miladora,  

Dzięki, Sławeczku - ja też wolę w zaciszu i bez pośpiechu. ;))) Buziaki dwa, jak zawsze, i oby ten czas jednak tak nie leciał na łeb na szyję. :)

report |

Istar,  

witaj Mi kochana :)))

report |

Miladora,  

Już mi Was wszystkich brakowało, Is. ;) I nie miałam co czytać, więc teraz wreszcie czas na pracowitą jesień, bo tyle wierszy mi uciekło, że strach. :))) Buźki i witaj. :D

report |

Wieśniak M,  

No Ciebie gdzieś wysłać/nie wraca....nie wraca/ nie ciszy obiadek/ nie cieszy praca/tak nas zostawić sieroty same/na dodatek z tym całym bezpańskim kramem...

report |

Miladora,  

Wracam, wracam, Wuniu - jak zły szeląg. :))))) Buźka na powitanie i jazda do roboty - jesień to dobry czas na wiersze. :)))

report |

Bazyliszek,  

:) pozdrow Krakow:))))

report |

Miladora,  

Pozdrowię, drogi Smoku. :))) A na razie masz buziaka krakowskiego. :)

report |

Leszek Sobeczko,  

leży Ci ta forma jak ulał; jak wydasz /a musisz/, koniecznie jeden egzemplarz z autografem; plis

report |

Miladora,  

Faktycznie jakoś mi leży, Zigi. Ale czy kiedyś wydam wiersze, to nie wiem, skoro w zasadzie się tylko nimi bawię. Jakoś o tym nie myślałam jeszcze. Buziaki po śląskiemu, Hanysku. :)))

report |

Ania Ostrowska,  

witaj, Miladoro :) fajnie, ze wróciłaś

report |

Miladora,  

Fajnie, że tak fajnie mnie witacie, Aniu. :))) Buziak z podziękowaniem. :)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Witam i ja:) pięknie opisałaś to doświadczenie:)

report |

Miladora,  

Dla Ciebie też, droga An, buźka powitalna i dziękuję za pamięć. :)))

report |

dodatek111,  

Witaj, należy nam się Twój powrót za wierne czekanie :)

report |

Miladora,  

Mnie się też już należał powrót, Dod, bo uzależniłam się od Waszych wierszy i towarzystwa. ;))) Buziak i zaczynam nadrabiać zaległości. ;)

report |

Darek i Mania,  

"a mi jest szkoda lata " ||i ciepłych z tobą dni || tych słów splecionych rymem ||witaj ach witaj mi (la) :)) nie miał się kto przyczepić|| poprawić moje błędy ||zbyt słodkie miałem życie || a czas wydłużał się || itd ..

report |

Miladora,  

Dareczku, przyczepianie się masz jak w banku, ale postaram się osłodzić Ci jednak życie. ;))) Mimo wszystko dobrze jest wyjeżdżać, gdy potem ma się takie powitanie. Buziak i dobrego dnia. :)))

report |

Darek i Mania,  

wiem coś o tym sam mam (cygańską ) duszę podróżnika ;)

report |

RENATA,  

i cieszy się serce na podróże wojaże a gdy ypoczywa to już teskni za dniem powszednim bo wszędzie dobrze ale najlepiej wśród bliskich pozdrawiam

report |

Miladora,  

Dziękuję, Renatko - tęskni się za wypoczynkiem, ale długo bez żadnego zajęcia nie da się wytrzymać. ;))) Miło Cię zobaczyć po powrocie. Buziak na dobry dzień. :)

report |

laura bran,  

a może lepiej się tym nie przejmować, bo i tak minie nas w pędzie :) powakacyjnie się czyta, jak zwykle lekko i refleksyjnie. i pomimo mijania jakoś nadal słonecznie :) buź :*

report |

Miladora,  

Lepiej się nie przejmować, faktycznie. Mija, bo musi, lecz czasem dopada nas myśl, że mija i zabiera nas z sobą. ;) I razem z nim odchodzimy, a tyle jest jeszcze do zrobienia i przeżycia. Ech... ;) Dzięki i buziak, Laurko. :)

report |

laura bran,  

mija, a my zamieniamy się w przetrwalnik, obrastamy w te chwile, które nas minęły, jak w kokon :) stąd do wieczności ;) hihi

report |

laura bran,  

a, i świetny tytuł !

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1