24 november 2011
moczum panie
woda życia- bo o niej mowa
uparła się znowu posłować
do świata z którego banitą
pytali: a po co ci to?
nie lepiej tunelem do końca
rzeką morzem do słońca
nie idź tam znów nie wracaj
muszę! to moja praca
jeszcze mnie tam potrzeba
tak zmyć się po prostu nie da
tam dom mój pęcherz kochany
a mnie przecież do rany
przyłóż na serce na korzonki
miałbym odpłynąć?- mrzonki!
słabość farmacji obnażę
niech wie kto tu moczarzem!
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek