16 september 2011
wiersz o sprawach ostatecznych
wybiegłem trzaskając powiekami
spóźniony na zbyt pospieszny
ostatni pociąg z tej zapomnianej
przez boga i ludzi mieściny
nie starczyło biletów
a ja miałem puste kieszenie
ostatecznie wcale nie muszę
wyjeżdzać
jeszcze tylko jeden papieros
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys