8 june 2011

Dorotka





 
Nie wiem, jak to jest stracić mamę w szóstej klasie
i dziewictwo na klatce schodowej z żołnierzem.
Mieć brzuch i nie mieć dziecka.
 
Wiem, jak to jest zdążyć przed gniewem.
Zamknąć się w łazience. Leżeć. Na posadzce.
Nadsłuchiwać, czy udało się uciec matce.
 
Nawijam włosy na różowe wałki, by rano potrząsać
loczkami, jak ty. Dwa aniołki z pierwszej ławki.
Nie brakuje nam skrzydeł.
 
Wznosimy się ponad wszystkich, z którymi przyszło,
czy nie przyszło, nam mieszkać. Codziennie,
aż do zmierzchu.
 
Bywa, że spotykamy się na cmentarzu. Odwracamy
twarze w przeciwne strony świata. Nie lubimy siebie,
gdy każda odnawia przeszłość.
 
Już nie dowiem się; jak traci się matkę w szóstej klasie,
dziewictwo na klatce schodowej z żołnierzem.
Mieć brzuch i nie mieć dziecka.
 
Ty wiesz; jak to jest być szybką. Zamknąć się w łazience.
Leżeć.  Mam jeszcze wosk w skrzydłach. Ty nie
musisz nadal skręcać włosów.


number of comments: 21 | rating: 12 |  more 

grażyna koszewska, 8 june 2011 at 14:23  

bardzo na TAK

report |

agnieszka_n, 8 june 2011 at 14:23  

Rewelacja! Tylko w . strofie literówka: "Nawijam włosy na różowe walki*..." POZDRAWIAM :)

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 14:27  

Bardzo dziękuję, dziewczyny. Ja za te literówki jestem bardzo wdzięczna!

report |

Withkacy, 8 june 2011 at 14:27  

Mam słabość do tych, Twoich wierszy.

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 14:28  

jeszcze raz się zaloguję, chociaż już muszę znikać. To bardzo miłe Witku. Dziękuję.

report |

P, 8 june 2011 at 16:47  

podoba mi się, bardzo. ale czy konieczne jest nawiązanie bezpośrednie w tekście do Ikara, w tytule już jest ?

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 8 june 2011 at 18:25  

podoba mi się.

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 18:58  

Nie mam jeszcze pewności, czy to ostateczna wersja, przyglądam się. Lubię za to Trumla, ze można się przyglądać w oryginale. Bardzo Wam pięknie dziękuję za czytanie. Podobno są jakieś trudności w zamieszczaniu komentarzy?

report |

Nesca, 8 june 2011 at 19:02  

No jak zwykle z klasą. Przyjemnie się przy tobie zamyślić, nawet w takim smutku. "Mieć brzuch i nie mieć dziecka." - najbardziej mi zostało.

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 21:52  

Nie dziwię się - to najmocniejszy wers "Dorotki". Dziękuję Nesco.

report |

Dżej dżej, 8 june 2011 at 21:20  

Bardzo. Czytam i czytam. :))

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 21:51  

dziękuję.

report |

Jarosław Jabrzemski, 8 june 2011 at 21:26  

Lubię, choć poprzestałbym na czterech strofoidach. Pozdrawiam serdecznie

report |

JoT Eff, 8 june 2011 at 21:51  

Tak, bardzo staram się nie przegadywać, bardzo często rezygnuję z tylu faktów, ile nawet trudno sobie wyobrazić. Tnę i tnę. Powinna pisać prozę, a ciągle ciągnie mnie do wiersza. Lubię jego stroficzność, wersyfikacje, daje więcej możliwości niż proza, ale i tak jak widać ciągle, ciągle za dużo słów.

report |

Nesca, 10 june 2011 at 14:37  

a mnie ciagnie do prozy ale nie potrafie, mam pol dysku jakichs krotkich form ale jak je czytam to mi siebie zal troszke;p ani twoim wierszom ani prozie nie da sie nic zarzucic, i nie uwazam ze ten tekst jest przegadany:*

report |

JoT Eff, 10 june 2011 at 14:57  

To dobrze, że tak nie uważasz Nesco - cenię Twoją opinię. Widzisz, myślę, że mamy ten sam problem z prozą - jesteśmy leniwe, dlatego wiersze nam lepiej wychodzą, ze względu na krótką formę. Ale co tu dużo gadać i tak piszemy je prozą :)

report |

Darek i Mania, 10 june 2011 at 22:45  

etam siódemka wygląda lepiej i dłużej się oko cieszy przy czytaniu :) i za to lubię te twoje pisanie, bo nawet jak tniesz to i tak to coś zostaje -kształt i masa poetycka w odróżnieniu od gołych szkieletów " współczesnych poetów " którzy prześcigają się jak tu napisać by nikt nic nie zrozumiał ;)

report |

Magdala, 10 june 2011 at 08:45  

chyba: "nasłuchiwać" ? pozdrawiam.

report |

JoT Eff, 10 june 2011 at 09:31  

chyba, czy na pewno?

report |

Rebeka Sowa, 19 april 2013 at 09:13  

piękny i smutny wiersz. znaleźć wspólny mianownik dla tych dwóch przymiotników to nie lada sztuka. Tobie Joasiu się udało. jestem pod wrażeniem. idę szukać i czytać dalej

report |



other poems: Wandale i Wanda, Kindermädchen, Kopciuszek i przeznaczenie, Bożenka, Jadwiga i Rhein, Tryptyk nowej emigracji, Czasowinda, Karma dla psa, czyli straszna historia z morałem, W poszukiwaniu straconych, siedem tłumaczeń, podrywacz, wiersz polski, Powrót sąsiada z naprzeciwka, czyli gallus gallus domesticus - "KURA TO ISTOTA ŻYWA", Na trzecim piętrze rusza się firanka., podobieństwo do osób, które żyły, jest możliwe, „Piękne i jedna gruba”, zapiski przedśmiertne, * * *, czasowniki atakują, ***, Niezmienność, Kiedy nie zasypiam, ważka, hotel na środku drogi, kamelie, erupcja, wiersz dla synka - przełożyła M. Chojnacka, regulamin, nie jestem trzeźwa, nie, nie, nie, Sztuka wyboru, Lektor, zwiastun, Dwanaście prac przeciw przemocy domowej, Klucz, podróż do krainy słodyczy, mój wiersz noir, wizyta, o wujaszku Józiu, * * * (dziwna ta miłość), a u mnie tato ciągle lato i kwitną maki, a numer mój sześćdziesiąt osiem, Joanna Fligiel, "O, jakżeś uszczęśliwiony, że Jezusa w rękach masz", Cześka ( tytuł roboczy - nie ma świętych dla lesbijek), ciąg dalszy nastąpił, Przydrożni święci mieszkają w muzeach, migawka, Boże Ciało, Rozpacz, Nomada, Dorotka, Cyganiak, To jest miłość, nie ma na to tytułu, polski chłopak po odprawie w Pyrzowicach, ląduje na Victoria Coach Station, Rezonans, to co zapamiętałam nie ma dowodu tożsamości, Sprzątanie, umieć być szczęśliwym, Dziedzictwo, czyli traktat o patrzeniu przed siebie, tęsknota, Ja, trzy, pięć, osiem, Studium samotności, Bąbelki, kolor dzieciństwa, spreadshirts, bezsenność, Kapelusz, Tłusty czwartek, Tajemnice przeciwgruźlicze, czyli Szopen z pozycji ryczki, Wspomnienie w tempie rubato, *** (Starość ma oczy słońcem zmęczone), Wujek Chlebny w Czeladzi, po tym jak zobaczył swój guzik w księgarni - memoriał, * * * (wiem, co to miłość), ale jest niedziela, Krótka historia nordycka, * * * ( w domu bez wiary nie ma cudów), Geny, Makatka, Świat - Fiat, dziewczynka i dziewczynka, konieczność, Kamikaze, Nadzieja, Być jak pchła, Trzeba uśpić psa, Brahms, pani Ania sprząta, czyli definicja szczęścia, ...- - - ... ( ratujcie nasze dusze), Wojtyto, Trzecia, to będzie smutny wiersz, o sensie życia, w tonacji czarno-białej, Krajobraz nadreński, o literackiej uczciwości i o tym, jak wiedźma potraktowała Whartona, Nawroty, czyli o Ewce z pierwszego piętra, której nie boją się tylko gołębie., powroty, Lekcja miłości, nie wg. Antoine'a Watteau, burżujka,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1