30 october 2011

Umarli z wiejskiego cmentarza

Iskiereczka ognia, gałązeczka ziela...

Są. Wciśnięci w ziemię. Przybijani zielonym
gwoździem wciąż od nowa. Przecież kochamy ich
jak smutek, lęk przed wyobrażeniem jutra.

Jakże im tam, w tej zimnej sionce? Może chcieliby
wyjść, zaznać przestrzeni, przewietrzyć ubrania.
A może wina im trzeba i dużo światła, by mogli
rozprostować kości, poprawić włosy, zatańczyć.

Znowu będę tam stać przestępując z nogi
na nogę. I ciasno mi będzie w tym nagłym tłumie
z tablicami na piersiach i cyframi kutymi na czołach.
I chłodno przeważnie, i deszcz zazwyczaj pada.

Później chora jestem od wszystkich  zaraz  tego świata,
na które pomarli przede mną. A kiedyś wspinali się
każdej niedzieli na wzgórze - jak trawa, po której idę.

.


number of comments: 23 | rating: 0 |  more 

Efka,  

Piękne. "Chora jestem od wszystkich zaraz tego świata..." Niedługo sama odwiedzę wiejski i miejski cmentarz i może właśnie tak się poczuję.

report |

gabrysia cabaj,  

wiesz, Efka - w związku z tekstem przypomniała mi się taka śpiewka z dzieciństwa: iskiereczka ognia, gałązeczka ziela, nikt się nie doczeka mojego wesela, bo moje wesele na smętarzu będzie, na moim weselu sam Pan Jezus siędzie. miłego dnia:)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Zamyśliłam się:) Pięknie:)

report |

gabrysia cabaj,  

witaj, An - miło Cię widzieć i zamyśloną, i uśmiechniętą;)

report |

Istar,  

tak Gabrysiu, wyprowadzasz z ciemności swoim wierszem, wprowadzasz w zadumę ale moja niechęć do cmentarzy nie mija niestety... wtedy bardziej jak zawsze wspominam wspólne chwile wszystkie bo zmarli nie lubią być wybielani, ponoć, dziadek mi to powiedział... ściskam Gab

report |

gabrysia cabaj,  

też mnie biorą dreszcze, Marzenko...miłego Ci i spokojnego dnia.

report |

28brrr10,  

lepiej bluszczowi i czterem porom roku zostawić ich świat, z czystą pamięcią zawisnąć u wzgórza

report |

gabrysia cabaj,  

piękny komentarz, brrr...

report |

issa,  

Ładne. Mnie natomiast ostrzej uzmysławia, że na cmentarzach od lat już nie czuję niczyjej obecności. Przeciwnie, tam ich bardziejniema. Nie tam, widać, są dla mnie żywi. Jeśli wierzyć, że nie pomarli, jasne. Dobrego.

report |

gabrysia cabaj,  

issa - tam nic nie oddziela grobów od kościoła, jakby już na zawsze zostali w symbiozie.

report |

Wieśniak M,  

portal dziś jest już w pojutrze. Zostawiam ślad:)

report |

gabrysia cabaj,  

widzę ślad, Wieśku, widzę:)

report |

Wanda Szczypiorska,  

Problem w tym, że niewiele z nich tam zostalo, albo i nic. Tamto miejsce dla nich i dla mnie jest zupełnie obce. Zawsze byli i są tu, ze mną.

report |

gabrysia cabaj,  

tak, Wando - my mamy serca i umysły...

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Pełen życia ten wiersz, mimo wszystko. Ciekawy pomysł...:)))

report |

gabrysia cabaj,  

kwestia wyobraźni, Małgorzato;)

report |

Withkacy,  

Zatrzymuje na dłużej.

report |

ezo**,  

wróciłam tu. znowu. szacunek za słowa, które zostaną na dłużej.. :)

report |

gabrysia cabaj,  

dzięki, ezo:)

report |

Bazyliszek,  

brawo Gabrysiu za nastroj, slicznie:))) i wiesz ja sie pocieszam, ze ich TAM nie ma, to tylko miejsce spotkan, bo oni sa wsrod nas w tym innym dla nas niewidzialnym swiecie:))))

report |

gabrysia cabaj,  

tylko od nas zależy, Bazyliszku, gdzie umieścimy zmarłych;)

report |



other poems: Po deszczu, Osobna, ***, Ziemnia, Białopióra, ***, Kobieta w czerwonych koralach śni swój koszmar, Pod jabłonią, Wiara, Jeż w rękawiczkach, Ład, Ziarno, ***, Dym, ***, Przełam, Szyfr na pamięć, ***, Muszle, ***, Scena rodzaju, Pinezka, Leśne echo, Przedwiośnienie, Chrzanienie, Podmuch, Rzeźbiona komoda, Introligatornia, Wirus, Kot faszerowany, Kot na taborecie, Kupowanie róży, Kołysanka dla elfa, Fuga, Sytość, Niewidomy, Łapiąc rybę robi się ustami, Klucze, Macki, Jaskinja, Piórko na szkle, Calineczka jeździ z pękniętą przednią szybą, Antrakt, Pier taką dolę, Polityka, Pejzaż nadmorski, Scena przed sklepem, Solary, Blanszowanie, Odrzwia, Pustki, Pliszka siwa, Murowane falochrony, Calineczka trzyma wagę, Skrzydlate mrówki, Kompozycja, Jaskółki szczekają na człowieka, Konkrecja, Nigdy nie podążaj za mrówką, Kurki w deszczu, Batumi, Świetnieje, Stare Widmo, Mała planeta z jednym drzewem, którego nie ma, Programy, Dwa końce, Poredlne, Wiater, Galapagos, Szafowanie, Ślady, Wizyta pod kloszem, Radość, Odsiebność, Rozładunek, Hej, kolęda!, Napalm, Najlepsza mnie wersja, Demonografia, Czarny kapelusz, Piaski, Uroczysko, Seans wieczorny, Oddaleni, Oswajanie przydrożnych kamieni, Zaocznie, Dżem wiśniowy, Takie nic, Deszcz, Miła, Baba Jana, Zgubiłam tam serce, Tamizo, Terytoria, Ptaszek, Nie będzie granic, Jeziorna, UTW, Szuńdy, Z głupia frant, Starocie, Ziemianin w ziemiance, Jaszczurki na śniegu, Skarby, Obszar istnienia, Anioł ubezpieczeniowy, Gorzkie truskawki, Antycypacja, Gdy drzewo nie ginie tylko traci liście, W kąpieli, Schodzenie ze sceny, Pozorność, Znaczenie, Dreszcze, Wypisywanie, Rodność, Monopol, Średnice, Niepewności, Znicze z piasku, Furkot, Oziminy, Interpretacja, Krótkie włosy, Oczy, Sok z granatów, Rodzisz się z piany Afrodytko, Zamawianie, Tratwa, Piszę, Fomo* viator, Emigracja, Podsłuchanie, Akt z wilgą, Scena z gołębiarzem, Pejzaż zimowy, Miłość, Trzcina, Zbieraj mnie, Przejście, Wiatr, Urodziny, Od pierwszej kawy, Forma, I muchy w nosie, Brukowiec, Huśtawka, Echolalia, Fajerwerki, Noc Sylwestrowa, Szczęścia w nieszczęściu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1