9 december 2011
9 december 2011, friday ( temidowe cienie )
nie umiem pisać wierszy Małgosiu
bezsilnie bronię Temidy
w sądzie rodzinnym
dla nieletnich
jestem tatą
obwinionym za bezprawie matki
cudownie ozdrowionej przez rodk
wmawianie urojeń chłopcom
w beztroskim życiu gimnazjalisty
wydaje się być proste
najlepiej było schować się pod płaszczem
niebycia ojcem
zbytnie dbanie o zdrowie i naukę
uderza w twarz ręką pomówień
nie istnieje miłość do dzieci
jeśli jest się mężczyzną
trzeba być wzorcowym pomnikiem
matki polki
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.