10 january 2011
modlitwa wieczorna
Ojcze nasz, który bywasz w niebie,
małe modlitwy, które szepczę do Ciebie,
przyjmij.
Nigdy nie pozwól mojej głowie żywcem spłonąć,
połóż ją na pniu i pozwól leśny szept chłonąć,
przyjmij.
W tętnice i żyły wpompuj krew kolorową,
i daj Panie, by odrodziła mnie, na nowo,
przyjmij.
I bądź łaskaw Ojcze, by moje ręce i nogi,
mocno chwytały życie i trzymały się drogi,
przyjmij.
I zmyj grzech w mej duszy, którego sam zmyć nie mogę,
wiesz, że przejść nie chcę i nie przejdę na prostą drogę,
przebacz.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga