13 september 2014
Dziennik
Dziś jest dzień myślenia. Zaczął się źle. Nienawidzę jej. Zbrzydło mi życie. Co gorsza zbrzydła mi śmierć. Cały dzień siedzi we mnie aby tym pieprznąć. Krzyczeć i płakać i nie robić nic z tego - to dramat duszy.
Tylko Tobie wierzę na słowo, na pismo. Tylko Tobie. Daję wiarę wszystkiemu co przeczytam. Trudno wcielić to w życie, ale wierzę. To jest mój imperatyw. Ty przepowiadasz moją przyszłość. Ty ją znasz, bo Tyś ją przeżył. Z Tobą nie dyskutujemy, dyskusje prowadzą głupcy. My siedzimy, palimy papierosy i znamy swoje myśli.
Zły dzisiaj dzień. Powinienem iść jak najszybciej, w tych pędach, uciekać, biec, wskakiwać, przykrywać się i oddawać duszę i ciało nie-życiu na parę choć godzin. Powinienem moim instynktem, moim rozsądkiem (drugie piętro to już w końcu coś), ale nie potrafię.
Nie żył bym gdyby nie moje wyobrażenie o przyszłości. Pamiętam o nim gdy nie chcę żyć. To chyba dobra metoda, nieprawdaż? Chyba nie jest ze mną jeszcze aż tak źle.
Ale, życie, nigdy nie będziemy do siebie pasować!
Czasem i sobota może stać się poniedziałkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=FdXP9tPLN5s
Wiele słów, wiele nieszczęść, niewiele sił.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.