16 may 2012
Apogeum
ludzkiej mentalnej znieczulicy
zamknietej w mennicy
która dyktuje,demoralizuje.
codzienna inność
uznana za winność
tu trzeba;
być podporzadkowanym jedyna powinność
niby człowiek wolny jak konik polny
tylko niezdolny a pieniadze na ulicy leżą
tylko bogaci w to wierzą
swoją dusze spieniężą
za
nim w głąb duszy wejrzą.
ofiary codzienności to ludzie prości z krwi i kości
dla życia dla godności
Dziedziców to złości,efektem rodzinnej płodnosci,
odziedziczonej skłonności....
i tych którzy żłoba nie oddadzą
gdyż kłamiąc naród zdradzą
raz pierwszy i kolejny nie zostanie zaden wierny
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek