Nesca, 10 february 2013
Od zawsze mam zimne stopy
nie pomaga czerwone wino,
seks ani ostre jedzenie
chociaź sushi wczoraj było pyszne.
Kaźdego dnia dziękuję za źycie.
Nawet to sobie wytatuuję.
Wiem, źe mogło być róźnie
Nesca, 10 august 2013
Dla Kondzia:*
Lubię Cohena i smutek,
ale ostatnio staram się nie być smutna.
Mam za sobą tygodnie chandry
i użalania się nad sobą.
Tak się cieszę, że jesteś!
"A ja się cieszę, że nie jesteś martwa"
Nie wie dlaczego wszyscy pragną
dla mnie zakochania.
Chciałabym, żeby pragnęli dla mnie
jak najlepiej. To nie to samo.
Już nie wiem czy mam się zakochać
czy przywiązać.
"Nie przywiązuj się do mężczyzn,
przywiąż się do kotów"
Nesca, 12 october 2012
Dzisiaj wiem tylko, że to nie może się udać.
Nawet jeśli się powiedzie. Jest październik.
Te wszystkie egzaminy z życia są
dużo bardziej realne niż zwykły test ciążowy.
Indeks jest inny i on też nie taki wymyślony.
Jak tak dalej pójdzie uzależnię się
od sztucznego oświetlenia
i poprawiaczy nastroju.
Może po prostu prześpijmy tę jesień?
Nesca, 21 april 2013
Zastanawiam się co robisz
chciałabym żebyś za mną tęsknił.
Tak by było sprawiedliwie.
Kiedyś przerażało mnie słowo epitafium
teraz guz jest wyrazem, którego nienawidzę.
Lekarka mówiła coś o onkologii, ale
nie słuchałam. Boję się.
Kiedyś obiecałam sobie znależć faceta,
na którego nie zasługuję i go poślubić,
ale nie będzie lekko. Mam mocno
zakorzeniony archetyp mężczyzny.
W końcu wychowałam się na bondach.
Nesca, 15 april 2014
Jedna z niewielu moich zasad brzmi
Nigdy nie podrywam zajętych.
"Z nim przecież spałaś?"
Tak, ale ani razu nie flirtowałam.
Zresztą.
Seks nie był błędem,
tylko fakt, że
pozwoliłam mu przy sobie zasnąć.
Mieiącami
każdego papierosa nazywałam ostatnim.
Ciekawe czy tatuaże też kiedyś rzucę.
Nesca, 26 september 2012
Jeśli otworzę też drugie oko
możesz za bardzo mi się spodobać.
Nieparzystość nie tylko w patrzeniu
jest kwintesencją mojego seksapilu.
Jeśli ją zaprzepaszczę to jakbym
połamała wzystkie obcasy.
Grasz w moją grę poslusznie podczas gdy
ja udaję, że mnie nie obchodzisz.
I kłamię, aby móc dalej udawaać.
A przecież odzyskiwałam siebie z takim trudem.
Nesca, 2 march 2015
Co niedziela oglądamy telewizję przy piwie.
Aśka zawsze nalega, żeby zmienić kanał,
bo jak mówi męczą ją te "botoksowe kurwy".
Odkąd Robert się wyprowadził, Jacek często
wazrusza się przy serialach. Pozwalamy mu na to,
o ile nie śpiewa Forever is over. Są granice gejostwa.
Czytam "Lewa, wspomnie prawej" i znowu się boję.
Pomiędzy jedną, a drugą butelką, ściskasz moją rękę.
Od niechcenia, mogłabym się przyzwyczaić.
Do tych butelek i ciebie, tak myślę.
Po pólnocy przełączamy na boks,
kto by miał czas śledzić wszystkie rundy?
"Lej asfalta" i przypomina nam się, że
gej ma sobie coś z faceta. Podobno.
Takie niedziele będziemy wspominać
nucąc "Gdzie się podziały..." albo "Jay-z hits collection".
Najbardziej żal mi tego papierosa, choć
nie będzie moim ostatnim. I tego, że Jacek
przy kolejnym piwie przyzna jak to pragnie
z ciekawości kiedyś przespać się z Aśką.
Ze mną by nie chciał.
* dziś napisałabym to inaczej, ale lęk jest ten sam
Nesca, 3 october 2014
Pisałam już o bliznach.
Tych we mnie, które
nawet jeśli ostygną lub przyschną,
nadal są rozdrapane.
Nie zagoją się nigdy.
Niczego już nie wiem na pewno.
"To też jest do przepracowania."
Kurwa. Wiem, a Ty znowu
mówisz do mnie jak do pacjentki.
"Mam wrażenie, że się od siebie oddalamy."
Ja też, ale z reguły
nie mówię głośno o uczuciach.
To kiedyś było ważne, jednak
ostatnie kilka miesięcy obfituje w podobne historie.
Nesca, 9 june 2011
Poranek na kacu choć nie piję, gdy pracuję
i przysięgam, że poszłam spać trzeźwa
I ten cholerny ból głowy. W słuchawkach Eldo mówi mi,
że mam założyć jego spodnie na godzinę.
Ja przecież właśnie noszę spodnie
i najmniej raz dziennie jakiś idiota odchodzi,
bo małolata mu nie będzie wydawać poleceń. O nie!
Szef się tylko zaśmieje, bo ego zostawił przed drzwiami.
On też ma dość. Dobrodusznie tłumaczę tym kretynom,
że wykonywanie poleceń mają w umowach.
Bardziej niż pracja po godzinach i klimatyzacja
dusi mnie tylko nadmiar testosteronu.
Załóż moje spodnie[...] zobaczysz jak żyję
Załóż moje, co?
Gdybym chociaż była feministką...
Moja macica - moja sprawa i nie trzaskaj drzwiami wychodząc.
Szef mówi, że prowadzimy bizness, a nie burdel
i to się ma nijak do płci. Jego posłuchają.
Jeszcze tylko parę podpisów i idziemy.
Założ moje spodnie... W domu także ja je włożę.
Nesca, 21 september 2014
Okazuje się, że bez szpilek
też mogę być imprezowiczką.
Bardzo szaloną.
Obiecałam świętować życie i to robię.
Kilka miesięcy i inny on
w prwie każdym wierszu.
Na papierze dzieje się więcej.
Nie tylko to było bez sensu.
Na szczęście ostatnie kilkanaście
nie jest. Ty też nie chociaż
podświadomie zakładam, że
to się nie uda. Odkąd
'oglądam Premier League i tęsknię'
mi nie wystarcza, jestem tego pewna.
Boję się, ze to ja jestem tym
zgubionym w tłumaczeniu elementem.
Nesca, 13 july 2011
Co niedziela oglądamy telewizję przy piwie.
Aśka zawsze nalega, żeby zmienić kanał,
bo jak mówi męczą ją te "botoksowe kurwy".
Odkąd Robert się wyprowadził, Jacek często
wazrusza się przy serialach. Pozwalamy mu na to,
o ile nie śpiewa Forever is over. Są granice gejostwa.
Czytam "Lewa, wspomnie prawej" i znowu się boję.
Pomiędzy jedną, a drugą butelką, ściskasz moją rękę.
Od niechcenia, mogłabym się przyzwyczaić.
Do tych butelek i ciebie, tak myślę.
Po pólnocy przełączamy na boks,
kto by miał czas śledzić wszystkie rundy?
"Lej asfalta" i przypomina nam się, że
gej ma w sobie coś z faceta. Podobno.
Takie niedziele będziemy wspominać
nucąc "Gdzie się podziały..." albo "Jay-z hits collection".
Najbardziej żal mi tego papierosa, choć
nie będzie moim ostatnim. I tego, że Jacek
przy kolejnym piwie przyzna jak to pragnie
z ciekawości kiedyś przespać się z Aśką.
Ze mną by nie chciał.
Nesca, 24 september 2011
W sumie to nie ma problemu
mogę być twoją dziewczyną na telefon,
Ale łamiesz mi kontekst, pozwalając zostać na noc.
Twoje dłonie są wyjątkowo elektryczne, dlatego
masz dostęp do mojego ciała na weekendy.
To nie oznacza prawa by mnie krytykować i pouczać.
Szczególnie ranić.
Jeśli zechcę być traktowana jak szmata,
zrobię to sama.
Nesca, 6 june 2015
Guz się wchłonął. Sam z siebie.
Doktor uprzedzał, że tak może być.
Jednak onkolog zamiast pozwolić na radość,
potraktował mnie jak kretynkę i hipochondryczkę.
Za dużo dobrych rzeczy mnie ostatnio spotyka.
Staram się cieszyć chociaż nie umiem.
Spodziewam się bardzo złego zakończenia.
Mówiłam Ci o tych obawach jednakw naszych rozmowach
unikam dużych słów. Nawet jeśli nie kłamałam,
że na nie zasługujesz.
Także na dużo więcej niż to wszystko. Niż ja.
Nesca, 30 april 2016
nie zasnąć, kiedy znów jak zwykle
składam się z przeciwieństw.
Właściwie samych skrajności.
To takie kobiece.
Wszystkie słowa, których
nie wolno wypowiedzieć
poparzyły mi usta.
Do krwi. Każdy łyk przypomina
dotkliwy ból prawdy.
Jednak obiecałam, że
się z Tobą napiję.
Znieczulisz mnie
słodczą kłamstw
i zakazanych pocałunków.
Nesca, 30 september 2015
Pisałam: "jak umrę
pochowajcie mnie w pudełku po butach."
Może niewłaściwe lub niefortunne,
ale tak właśnie czułam. Tego chciałam.
Nie nadaję się do rozmów
o sensie życia. Natomiast jestem
pewna, że nie ma go w śmierci. Wcale.
Nesca, 21 july 2016
dedykowane mała czarna :)
Nie mogłabym się w Tobie zakochać.
Moja ulubiona z Twoich cech.
Nie żebym obecnie potrafiła wcale.
Chociaż po takiej nocy...
Przestałeś być jedynie fantazją.
Nawet jeśli jej spełnienie mi wystarczy.
Nesca, 20 august 2015
Przez krótką chwilę chciałam
żebyś został ostatnim.
Już nie jestem pewna, bo w większości
nie zabiegasz o bycie jedynym.
Coraz mniej to czuję i było
do przewidzenia, że stopniowo
będę się wylogowywać.
Niektórych nawyków trudno się pozbyć.
Tym razem jest jednak łatwiej, bo
najcześciej w Twoim przyzwoleniu.
Teraz powinno paść pytanie
jakiej rekacji oczekiwałam.
Nie wiem, ale może już
mi nie ułatwiaj.
Nesca, 10 november 2016
Papieros, chociaż nie palę.
Niczego sobie też nie wyrzucam.
Bzdura! Żałuję, że
nie ma nic czego bym mogła.
Za karę pójdę spać bez kolacji.
Spróbuję na trzeźwo
Może wtedy się nie przyśnisz.
Nesca, 17 november 2016
Miesiącami nie wymieniałam
baterii w zegarze, bo tyka za głośno.
Teraz nie mogę zasnąć.
Brzmi banalnie, ale sekundy
oddalają mnie od ciebie.
Od siebie samej.
Nie przybliżają listy, które piszę
ani używki. Jest za późno.
Żebyś chciał. Przyszedł.
Nesca, 21 november 2016
Nikomu nie pozwalam
dotykać blizn.
Mógł spać obok, ale
to wiele nie zmienia.
Obiecałam, że ten rok
będzie inny.
Ja jestem z każdym.
Nesca, 15 june 2011
Ciała obserwowane zachowują się inaczej.
Kiedy nie patrzysz jestem mniej kobieca
i już nie samotna. Zamiast sukienek
zakładam jego koszule.
Zmieniam stan skupienia.
Mimo wszystko lubię ten brak logiki kiedy
z czułością opowiadasz mi o kwantach.
Jesteś takim niezdarnym obserwatorem;
moja fizyczność wprawia cię w zagubienie.
To co mówię i pozostałe zmienne
przyjmujesz jako wartości pomijalne.
Stopniowo odchodzę, bo sam mówiłeś, że
'to równia pochyła.' A on jest taki elekrtyczny.
Szkoda tylko, że wciąż przyciagąją mnie
jedynie jakości ujemne.
Nesca, 22 may 2014
"A może wybrałabyś się ze mną na paintball?"
Hmm, czyli jak się nie zgodzę na spacer
to możesz mi strzelić w twarz i to dosłownie.
Zabawny jesteś. Zaproponuj coś wreszcie,
będe mogła odmówić i skończysz ten spektakl.
"Dlaczego nie chcesz randki?"
Powiedzmy, że dobrych nawyków
nie warto zmieniać.
A ten jest dość korzystny.
Nesca, 26 december 2011
"Usiądź Mikołajowi na kolanach. I powiedz,
byłaś grzeczna? Tylko nie kłam!"
Niestety nie, częściej pijana. Na przykład
ten blondyn wczoraj w klubie był wart grzechu.
Szukanie księcia z bajki nie pochłania mnie do reszty
jedynie jego elementy wino, seks, kluby.
Wielokrotne odrzucone połączenia, zapomniane numery.
Nie jest łatwo być grzeczną dziewwczynką, szczególnie
idąc po swoje. Będzie ruzga?
Nesca, 27 january 2014
merlot na odwagę
lubi ten kolor
nie miała czerwonych
właśnie nie miała wcale
w końcu to ostatni egzamin
wchodząc zakołysała się na obcasach
chemia jest jej mocną stroną
ale nie ta organiczna
musiał ją oblać
bo tak bardzo chciał zaliczyć
* strasznie stary tekst,
ale odświeżam jako dobry omen, bo gdy go napisałam
to zdałam śpiewająco, Trzymajcie Kciuki!
Nesca, 4 september 2012
Na początku chciałam gryźć szkło,
by przełknąć tęsknotę. A potem
już tylko odgryźć mu fiuta.
Nesca, 26 october 2011
"Czesc jestem Nesca
i kochałam sie w tobie w gimnazjum.
Mogę poznać twojego chłopaka?"
Niestety tak jest zazwyczaj,
W dodatku nienawidzę kobiet.
Nie lubię i nie rozumiem.
To ma pewnie coś wspólnego z matką.
Możliwe, że nadinterpretuję Freuda
albo po prostu mam paranoję.
Nazwali to syndrom DDA.
Ale chyba wolę określenie pierdolec.
Nesca, 15 september 2011
"Love is for brave people.
I've never been brave enough"*
nienawidzę śniegu
haiku - szczególnie tego o opadach -
pogodynek w ciasnych garsoneczkach
i tego że seksowne buty są zawsze niewygodne
śmiejesz się
pieprzysz coś o poświęceniu dla miłości
nie nie ja się nie poświęcam
nie dla ciebie
tym bardziej w czasie nowiu
a szpilki kocham nieplatonicznie
"straszna z ciebie suka"
no i od razu mówisz bardziej do rzeczy
*cytat z filmu "Dwa Ognie"
W wolnym tłumaczeniu "Miłość jest dla odważnych. Mnie nigdy nie starczyło odwagi."
Nesca, 18 september 2012
Nie jesteś mi potrzebny. I nie szkodzi,
nawet jeśli zdarza mi się to powtarzać.
Nie jestem feministką pomimo tego co mogłeś czytać.
Równouprawnie to taka umiejętność
lubienia siebie i ciebie tak samo.
Sama sobie przesunę szafę, skręcę łożko
chociaż twoje jest większe.
I ugotuję choć robisz to lepiej.
Mimo wszystko przyjdź,
Może na kawę, bo
mam same parzyste filiżanki.
Nesca, 8 september 2012
Uwielbiam czarne oczy,
i jakoś tak się dzieje, że one
za każdym razem mają jeszcze mniej lat.
Widać, to dotyczy obu płci.
Każdy z byłych uważał, że jestem egoistką,
ale żadnemu nie zdarzało się
zrobić czegoś tak tylko dla mnie.
Ostatnio brakuje mi do nich słów.
Na dodatek word się zawiesza.
Słyszę 'jeszcze wszystko przed tobą'
przeplatane z 'nie czekaj'.
Trudno coś z tego rozumieć.
Jeden psycholog nie wystarczy.
Nesca, 2 may 2015
O tej puencie to nie jestem pewna.
Nigdy nie będę. Zaskoczony?
Planowałam napisać wiersz o tym
jak nie pozwalam Ci mieć innej,
jeśli się na mnie nie zdecydujesz.
Wszędzie krew a tymczasem
kolejny raz mi się przyśnisz.
Nesca, 11 june 2014
"Upij mnie proszę!
Nie będę chciała rozmawiać.
Nigdy nie chcę."
Tyle z przeszłości, ale
teraz jest podobnie.
Ty jesteś inny.
Jednak nie aż tak bardzo.
Jak zawsze, rozwiązanie
dobre na chwilę albo na kilka.
Ideał faceta to mężczyzna milczący.
Nesca, 3 july 2014
"U Ciebie komplement to jak śnieg w Afryce."
A jednak. O nim ostatnio mówiłam, że
jest słodki i to nieironicznie.
Ostatnio już prawie zapomniałam
dlaczego taka jestem. Przypomniałam
sobie dzięki Tobie. Zniknąłeś dokładnie
w momencie, gdy przestałam być sobą
i przyzwyczaiłam się do myśli o "zawsze."
"Chyba jednak ktoś Cię bardzo zranił."
Też czytałam Freuda, ale nie mam
ochoty na powtórkę. Na Ciebie też.
Nesca, 8 may 2014
Wszystkie moje ulubione historie
zaczynają się od słów:
"On jest zupełnie inny niż wszyscy."
Jej narzeczony zgadza się, aby
dla wyładowania sypiała z kobietami.
To żadna zdrada tylko jakieś mizianki.
Nikogo nie oszukując jest mało perwersyjnie
i w końcu nie wiem czy spróbuję.
Leżę z twarzą w kałuży łez,
wyjątkowo nie wymieszanej z lodami.
Wyciągniesz mnie choć nie poproszę.
"Zostań już tą lesbijką,
bo wkurzająco mnie nie chcesz."
Nesca, 26 april 2014
Koledzy poszli,
więc znów jesteś tym facetem, któremu dałabym się uwieść.
Pytasz mnie, czy wierzę w miłość. Zabawne.
Na trzeźwo ledwie pamiętasz moje imię.
Mówili ci, że ze mnie kawał suki.
Banda szczeniaków.
Przy kolejnym piwie zaprosisz mnie do siebie.
Udam, że nie rozumiem.
Od jutra możesz znów udawać,
że mnie nie znasz.
Nesca, 22 february 2012
Pożegnanie opóżniliśmy niepotrzebnie.
Szczerość na pewno jest brzytwą,
ale chyba nie warto się jej chwytać.
Nieustannie rozpisuję się jak to
gdzieś tam kiedyś byłam szczęśliwsza.
Zawsze gdzieś kiedyś byłam.
Za późno orientowałam się czego nie chcę
i wcale nie muszę.
Mam już wszystko oprócz planu.
Pozostaje się tylko spakować.
Nesca, 16 september 2012
'Pani już wychodzi?'
Nie. Ja zawsze przychodzę za późno.
Takie spotkania strasznie mnie męczą.
Ostatnio znów bardzo chciałabym być tą pierwszą.
Ale tak podobno można tylko raz.
W sumie wydajesz się całkiem jednorazowy,
chociaż obiecujesz, że wielokrotnego użytku.
Jesteś mi potrzebny jak migrena.
Je też niestety miewam za często.
Nesca, 9 may 2015
Gdybym miał Twój numer,
to pewie zadzwoniłbym.
Patrzę tak na Ciebie i myślę,
że bardzo chciałbym.
Domyślam się.
Obudzialam się z okropną migreną.
Mam ją od kilku dni. Zawsze towarzyszy
im nieopisany lęk, ale nie zrozumiesz.
Na wszelki wypadek wyciszyłam telefon.
Nesca, 24 march 2013
''W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
Jeszcze nie, długo nie!'' Wojciech Młynarski - Jeszcze w zielone gramy
Najbardziej lubię te bajki,
które się źle kończą.
A pomimo tych zakończeń
trwają przy mnie przyjaciele,
na których nie zasłuzyłam.
Jestem tego pewna.
Nesca, 26 june 2011
wczoraj w telewizji jakiś facet
kazał zepchnąć wszystkie kurwy z przepaści
że niby minie recesja i będą niższe podatki
serwisy informacyjne rujnują psychikę
równie mocno jak ten sen kiedy
jestem zamknięta w jednym pokoju z Gosią Andrzejewicz
ktoś znowu krzyzczy kurtyazyjne
'ze mną się nie napijesz?'
idziemy tańczyć
tak rzadko tu jestem
rano opowiedz mi jak było lub wyjdź bez pożegnania
jeśli nie będzie warto opowiadać
on mi ciebie nie wybaczy jeśli się dowie
ale zapomnę cię zanim będę musiała się przyznać
umrzemy młodo przecież żyjemy szybko
gdzieś pomiedzy każdą kolejną taką nocą
Nesca, 3 october 2013
Moje nogi na Twoich ramionach,
masz mnie spoconą, ale ubraną
i zero szans na zmianę kontekstu.
Nie tego chciałam, ale w tej pozycji
nie wypada zapytać jak masz na imię.
Tak dawno się nie czerwieniłam.
Na skypie :"Potrzebujesz zobaczyć
w spojrzeniu faceta całkowitą akceptację."
Może albo te czarne oczy w weekend.
I wystarczy już tych pytań "co dalej" .
W końcu nie zawsze musi być jakieś "potem".
Nesca, 12 october 2012
Trochę szumi mi w głowie,
jednak nie w głowie mi bzdury.
Ani bałagan jak ostatnio.
Zamów nam taksówkę zanim
będę musiała się przyznać
do wszystkich nieodebranych telefonów.
I słabości do tych twoich głupot.
To miasto ma bardzo mało zalet,
ty być może nawet mniej.
A ja od zawsze wybieram
rozwiązania skuteczne na krótką metę,
ale bez przesady.
Nesca, 8 february 2014
Kiedyś pisałam, że boję się igieł
i zaraz potem zrobiłam kolejny tatuaż.
Zamiast konsekwencji mam świetny gust.
"A co jeśli jestem tak przystojny,
że się we mnie zakochasz?"
Maleńki, ostatni raz przeżyłam coś podobnego
w salonie Jimmy Choo, więc nie grozi mi.
Swoją drogą miło, że się troszczysz.
Nesca, 29 october 2011
mamy się tylko na weekendy
jest bardzo dobrze kiedy jest
w pozostałe dni dzwonię do Zołzy
na ostatniej półce w lodówce zestaw kryzysowy
problem z depresją zaczyna się
gdy waga też się załamuje
ale nie ma co się poddawać
'it's a crazy world we live in'
i czasem mówię że to pieprzę
innym razem w głowie mi tylko
'if you don't know by now'
bo chcę jechać gnać snić szalone sny
a ty tak pasujesz mi do makijażu
Nesca, 22 july 2014
Ostatnio co najmniej
raz w miesiącu umieram.
A przynajmniej jestem o tym
głeboko przekonana.
Im więcej się zastanawiam,
tym bardziej głupieję.
Pomyślałam,
że mogłabym być z nim szczęśliwa.
I straciłam ochotę,
nie tylko na randki.
Nesca, 15 november 2011
To nie miłość, ale samotność
budzi w ludziach najgorsze odruchy.
Zawiść, egoizm i kurestwo.
Nie ja udaję, że mam wszystko.
Choć niekiedy chcę w to wierzyć.
Jak w twoje we mnie wpiekłowstąpienie.
Nasze grzechy śmiertelne. I ten haj.
Powiedz choć raz, że mnie kochasz!
Lubię twoje tatuaże, przypominają mi o niej
Nesca, 21 may 2014
"Możesz nie zgrywać zakonnicy?"
Maleńki, ja niczego nie udaję.
Tylko komplementy działają
na mnie bynajmniej pozytywnie.
I o dziwo nie jest to arogancja,
a jedynie kwestia odporności.
"Zawsze taka jesteś?"
Powiedzmy, że często
Nie kręcą mnie te wszystkie, kawki,
kolacje, drinki, spacerki,
a Ty nic konkretnego nie proponujesz.
Nesca, 11 july 2014
Patrzę na Twoje ramiona
i boję się, że zapomniałam jak być zołzą.
Kilku innych rzeczy też.
Nie wiem czy potrafię powstrzymać się
od przypominania sobie, nie tylko tego.
Nie chciałabym znów być bezbronna.
"Nie lubię kobiet w trampkach."
Hmm, coś tam jednak pamiętam.
Nesca, 2 may 2012
Chyba w ten weekend spuszczę z tonu.
Zdejmę szpilki i wymieszam się z tłumem.
Klub, w którym każdy
może coś powiedzieć na mój temat
dziś poradzi sobie beze mnie. Wino i makaron
na kolację bo nie uważam na dietę.
Podałbyś mi sól?
'A może wolałabyś pieprz?'
No właśnie. Raczej nie tym razem.
Nesca, 21 june 2014
Jakiś czas temu naprawdę
szczerze żałowałam, że przeżyłam.
Przypomniałam sobie w chwili,
kiedy uśmiecham się do nowej sukienki.
Zycie bywa przewrotne.
Miał to być jedyny klub, w którym
nie spotkam żadnego z nich.
Pierwszy mnie nie poznał, ten pyta
dlaczego jestem mało rozmowna.
A o czym niby?
OK, możemy zatańczyć,
ewentualnie jakiś pocałunek.
Ale to tyle.
Nie zamierzam opowiadać o sobie.
I oczekuję wzajemności.
Nesca, 4 february 2012
Chyba już się tak nie zapalam jak kiedyś
i coraz bardziej czuję, że nie wiem
gdzie ci mężczyźni. Orientacyjnie
zawsze sprawdzam jak się ma rynek singielek.
Może coś sobie wybiorę. Rzuciłam palenie,
a po roku też ciebie bo strasznie podrożałeś.
Chyba wolałabym nie musieć tłumaczyć
dlaczego moje teksty nie są banalne.
Szczególnie kolejnemu z tych co to
zadają pytania, na które odpowiedź jest oczywista.
'Jesteś sławna?' Bynajmniej.
Zdesperowana także nie, więc spadaj.
Nesca, 18 july 2016
Był głupszy od mojego wibratora.
"To dlaczego?"
Był też lepszy.
Mam problem, bo zakochuję się
po naprawdę dobrym seksie.
"I co teraz zrobisz?"
Nie oddzwonię.
Spełniłam fantazję na młodszego. Tyle.
Znalazłam jakieś rzeczy, jego,
chyba go kocham
Chyba będzie ognisko.
Nesca, 9 august 2016
"Przed wyjściem wyslij mi zdjęcie.
Chcę wiedzieć jak wyglądasz,
kiedy ktoś Cię dotyka. Proszę."
Zwariowałam dla Ciebie.
Zawsze chciałam dokładnie tego.
"Wyliżę Cię po nim dokładnie.
Potem będzie bardzo deliketny seks."
Nesca, 2 june 2015
Kupiłam nowe trampki. Malinowe i brokatowe, bo
nie żartowałam, że najlepiej wyglądam w samych.
Wzięłam też ładną sukienkę "do zdejmowania".
Ekspedientka gadała coś o wędkach.
Wolałam nie słuchać, aby nie zrozumieć.
Leżę tu i uśmiecham się do tamtego snu.
Później na żywo było znacznie lepiej.
Ale pewnie Ci już mówiłam.
Nesca, 19 august 2016
Nie kłamałam, że mam ich kilku.
Przyjechał na krótka chwilę,
bo zagoiłam tatuaż.
Zobaczyć. Wylizać.
"Jesteś gotowa na wieczór?"
Sukienka, szpilki, pończochy.
Na co masz ochotę?
Ten tam, i zostać w butach.
Nesca, 7 july 2016
Prawie zjadłam tę poduszkę.
Wciśnij mnie tak jeszcze raz
a wybacze więcej.
I nawet zapomniałam, że
dalej Ci nie ufam.
Trochę się nawet Ciebie boję.
Alę tęskniłam za tym.
Nesca, 23 august 2015
Nie jestem szmatą, ale
musiałbyś być głupi, żeby odmówić.
Wiem, że nie jesteś.
Przeprosinowy seks bywa taki prawdziwy.
Z czasem nawet zaczynam wierzyć w naszą
niejednorazowość, moją wyjątkowość.
Trochę w ciebie. Na szczęście nie na długo.
Nesca, 15 august 2015
Mogłabym spisać całą listę rzeczy,
których on nie mówi.
I pewnie kiedyś zrobię w ramach
zachowywania przytomności umysłu.
Jednak zachowuję ją najbardziej pamiętając,
żeby już nigdy nie wierzyć w słowa.
To nawet nie takie trudne jeśli
pamięta się te wszystkie otarcia i rany.
Kiedyś je zaleczę albo zapomnę
ale raczej nigdy o nich nie opowiem.
Nesca, 2 may 2016
Nie lubisz, kiedy jestem smutna, więc
kolejne kłamstwa wypowiem radośnie.
Może wtedy zaboli mniej.
Nienawidzę siebie i zasad.
Szczególnie wyznaczonych sobie.
Tak bardzo chcę krzyczeć
"zakochałam się w Tobie". zamiast
"w porządku, mamy własne, osobne życie".
Zwariuję! Choć podobno
w okłamywaniu się jestem najlepsza.
Nesca, 17 april 2020
Z nim jest mi inaczej
Boję się
O wszystko i o nic
Uwierzyć
Nie jeden raz było
Już dobrze
Już naprawdę
Wiem że rozumiesz
Czasem zapominam jak bardzo
Kończysz za mnie myśli
Też się boisz
Wiesz jak drogo
Płaci się za happy end
Nesca, 22 september 2016
To w ogóle nie jest tak.
Zagoiłam.
Zapomniałam.
Wytarłam łzy o nich wszystkich.
Nigdy nie będę tą z przedtem,
ale chciałabym jak wtedy.
Nieznośnie jest tęsknić
za sobą, jeszcze gorzej
potrzebować ich.
Nesca, 2 march 2015
Czasem chciałabym się widzieć
Twoimi oczami, zwyczajnie wierzyć
w to wszystko bardziej i
żeby nie było takie skomplikowane.
Pewność siebie jest zawodna,
gdy chodzi o sprawy duże.
"Nie mam wąptpliwości,
że Ci się uda. Skąd obawy?"
Nie wiem. Pojawiają się z lękiem.
Nesca, 3 september 2013
Chciałabym być niezastąpiona, ale
nie spodziewaj sie cudów.
Najbardziej szkoda mi nie Ciebie,
ani tego, że podobno tęsknisz.
Tylko jej poczucia, że do niej należysz
kiedy tak naprawadę do pieniędzy i koneksji.
Zdarzało mi się myśleć "co gdyby"
chociaż w sumie nic bym nie zmieniła.
Samouwielbienie, aż kipi z większości
moich tekstów jednak każdy i tak próbuje
mnie zmieniać. Podobno należy zwalczać
własne lęki i paranoje. Ja tam je pielęgnuję.
Są częscią mnie.
Nesca, 24 august 2013
Jeśli nie masz już nic do stracenia
to pewnie kiedyś miałeś.
"Buty mogły by uratować świat"
tak odpowiadają przyjaciółki na złe nowiny.
Nie można wszystkiego leczyć seksem i czekoladą,
ale można próbować. Wprost nie mogę uwierzyć, że
napisał do mnie po trzech latach tylko po to,
aby mi powiedzieć jak mu
"przykro, że zrobiliśmy to tylko raz".
No tak miałam rację
myśliciele mi się nie trafiają.
Nesca, 22 july 2013
Jakiś dupek przy stoliku obok
oferuje mi niezapomniane wrażenia.
Ma takie czarne oczy
odbite od czekoladowej koszuli.
Po whisky zawsze kręci mi się w głowie.
I w sumie w tej kiecce
sama chciałabym się zerżnąć.
Ten joint nie jest dobrym pomysłem,
ale kto wie ile jeszcze takich nocy.
Takich dupków. Babcia uczyła, że
facet nie powinien wiedzieć wszystkiego.
Ale nie mówiła czy oni w ogóle coś wiedzą.
Będę miła i nie przyznam się, że od niego
wolałabym Lindsay Lohan.
Nesca, 23 august 2012
Myślałam, że w końcu cię znalazłam i wtedy
się zgubiliśmy. Nauczyłam się zapisywać słowa,
ale nigdy nie wiem jak wypowiadać te kilka,
których miałeś mnie nauczyć.
Możesz być najsmutniejszym człowiekiem
na świecie i nadal
to nie czyni cię poetą. Wiem,
bo są dni kiedy chce mi się płakać
jeszcze zanim się obudzę.
I nawet wtedy brakuje mi wyrażeń.
Kilku innych rzeczy też,
ale nie mogłabym wiedzieć na pewno.
Nigdy ich nie miałam.
Nesca, 30 july 2014
Miałam sen, że się kłóciłyśmy.
Nie tęsknię za tym.
Ale skoro mam dobre wyniki,
spodziewam się zakończenia
lat tłustych między nami.
Nie umiem nie płakać
myśląc o tym.
Nawet pisząc tekst.
Przepraszam nie jest
puentą ani początkiem.
Nesca, 6 august 2012
Nie rozumiem kobiet. No dodatek
zbyt często to powtarzam,
więc jest mi wypominane. I jakoś
nie mam zamiaru przepraszać za twoje
kompleksy, PMSY i obdrapane paznokcie.
Gdybym dostawała złotówkę za każde
'miałaś rację', bo był strasznym dupkiem,
miałabym dużo złotówek.
I chyba nie ma w tym nic złego, że
jeśli zechcę mogłabym mieć twojego faceta.
Zastanów się dlaczego nie chcę.
Nesca, 10 june 2014
"No ja mam dziewczynę,
ale co mozesz mi zaproponować?"
Wspólczucie. W tej chwili głównie to.
Żle sypiam przez upały
i pełnie księżyca.
A Ty jesteś niestety
nieostatnim kretynem w tym tygodniu.
Nesca, 13 june 2012
Podobno doskonale wiesz jak żyć,
jednak zachowaj tę wiedzę dla siebie, bo
niedobrze mi kiedy cię słucham.
Jesteś konformistą, ja od zawsze
ortodoksyjnie sobą.
I nie ma takich pieniędzy, które
mi to wynagrodzą. Nie ty pierwszy
usilnie próbujesz mnie zmieniać.
Domyślam się, że nie ostatni.
Nesca, 1 october 2011
"Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy,
które bardzo szybko znikło i jestem przekonany,
że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" John Steinbeck
Nesca była smutna.
Chciała by ją przytulił. I przyszedł.
Przez chwilę się głupio przyglądał.
Już mu się nie podoba, bo chodzi w trampkach
i się nie uśmiecha. Potem
zdjął jej majtki, ale nie na długo.
Na koniec nie został na noc i nie przytulił.
Inaczej nie umiał skoro nie prosiła o więcej.
Nesca, 6 april 2012
Dla Francesco,
przyjeżdżaj częściej!:*
On uwielbia kiedy robi mu to
umalowanymi wargami. Dlatego
kiedy tylko przyjdzie, wyszminkuje usta
i zajmie się nim dokładnie. Gdy poczuje,
że chce aby ją wziął w tej chwili
przerwie i naleje sobie wina. Mają czas
i żadnych innych planów na te święta.
PS.
Cudnych świąt moi kochani!
Nesca, 8 december 2014
"Jak będziesz do niego pisać
to podpisz, że córka.
Może zgodzi się Ci pomóc."
Szczerze mówiąc, wolałabym
poprosić o pomoc mojego trampka.
Coraz częściej myślę, że
umrę na przedawkowanie czekolady.
Zadzwonisz? Kupię wino.
"To nie jest dobry pomysł."
Wiem. Ostatnio składam się
głównie z takich.
Nie spędziliśmy weekendu razem.
I nie ma nadziei na kolejny.
A może jednak?
* piąty wers mi nie pasuje,
będę wdzięczna za dugestie :*
Nesca, 24 april 2012
Dziś będę sentymentalna.
To wymaga odpowiedniej sukienki,
i butów koniecznie. Chociaż najbardziej lubił
mnie w swoich koszulach. W jednym miał rację
tej wiosny jestem już inną kobietą.
Nie zgadzam się na bzdurne rozwiązania.
Coraz rzadziej ckliwie myślę o tym poprzednim,
szczególnie potykając się o kolejnych bez sensu.
'Pospiesz się, wcale nie robię się młodsza.'
Nesca, 31 may 2014
Chyba widziałam Cię
wczoraj w klubie z jakąś.
Nie mogę być pewna bo
było mi to obojętne.
Jak wszystko zeszłej nocy.
Poza tym
ja nie umiem być zazdrosna.
Jak to było?
"Nie jestem zdzirą,
ale musiłabyś być głupi żeby odmówić."
Nesca, 11 march 2014
Są osoby, których nigdy nie widziałam na trzeźwo.
Może i słusznie.
Te rozmowy są nieznośne, nie mniej
niż wnioski jakie z nich wyciągam.
"A co Ty byś zrobiła na moim miejscu?"
Kopnęłabym go w dupę, ale
skoro i tak tego nie zrobisz
porozmawiajmy o rzeczach realnych.
"W porządku jest mieć
fantazje erotyczne z nieswoim facetem?"
Nie wiem, ja nigdy nie miałam z własnym.
Nesca, 31 december 2013
Jeżeli są wyrzuty, to jest grzech.
Nawet jeśli nie wierzysz w boga.
Z tych siedmiu głownych
to pamiętam zdradę, chociaż
jeśli się nikomu nie obiecywało?
I zaniechenie, bo może kiedyś
Ci to wszystko przeczytam, i zrozumiesz
a ja wybaczę nam te dzieścia lat.
Wtedy wydawało mi się, że jestem zakochana,
później, jak to nie potrafię bez niego żyć.
Na koniec umiałam, ale nie chciałam.
Jednak sam sprawił, że zmieniłam zdanie.
Podobno nie można tęsknić do tego,
czego się nie miało. Lub zwyczajnie się nie zna.
W moich życzeniach dla Ciebie :
abyśmy się dowiedziały.
Nesca, 20 january 2015
"On móglby być tym jedynym."
A ja bym się chciała z kimś przespać.
Preferowalnie z meżczyzną.
Wspaniale jest nie musieć tłumaczyć.
Wróciłaś i nawet jeśli tylko na kilka dni
jest jakoś tak normalnie.
Słowo daję, nauczę się Hiszpańskiego,
aby móc czytać etykiety na winach.
Nie od dziś, robię wszystko
żeby być szczęśliwsza.
Nesca, 19 november 2014
"Co byś chciała dostać na urodziny?"
Od zawsze wiem jedynie czego nie chcę.
Na przykład: już nigdy się bać,
także niewypowiedzianych zdań i wyroków,
nie być tu za rok za rok i już nigdy
tortu na szpitalnym łóżku.
To wystarczy bo jak już mówiłam
przestać tęsknić nie potrafię.
Zresztą o czym bym nie pisała
i tak przeczytają się szpilki.
Tu postawmy kropkę,
jak Ty wtedy na mnie.
Nesca, 6 september 2014
Skończyło się zanim się
na dobre zaczęło.
Może i słusznie, bo mówił do mnie tak,
że przestawało mnie to wszystko przerażać
A ja wolę się bać.
Nawet jeśli w życiu
potrzebujemy złudzeń.
Wczoraj w klubie chyba był ten bliźniak,
ale obiecałam się uspokoić.
Nesca, 7 august 2014
Jestem okropnie rozkmiękczona.
Zapominam jak być Nescą.
Jednak obawiam się dużych słów
i myślenia o "zawsze" .
Ale mimo to, pozwalam Ci
na wiecej niż sobie dotychczas.
Obiecaj mnie nie zmieniać, bo
sama przestałam to kontrolować.
Nesca, 24 march 2015
"Założyłaś tę sukienkę, żeby wszyscy
mogli patrzeć w Twój biust?"
Nie udawaj, że Ci się nie podoba.
Mogłabym próbować je chować,
może nawet bandażować.
Syzyfowy wysiłek.
Poza tym, chciałabym
mu się dzisiaj przyśnić.
Jakby co, nie słyszałeś.
Nesca, 19 may 2014
"Jest to problem, ale
do przepracowania."
A co jeśli ja nie chcę?
Gdybym sypiała tylko z facetami,
w których się zakocham
groziłby mi wieczny celibat.
Przyjaciółka popłakała się ze śmiechu,
gdy powiedziałam, że jestem porządna.
Z takim wsparciem to tylko na terapię.
Nie chcę niczego zmieniać.
Akceptuję i lubię swoje paranoje.
Bardzo lubię seks i się przytulać,
całej reszty mi nie sprzedasz.
Nesca, 15 may 2014
Przerobiłam chyba wszystkie rodzaje tęsknoty.
Ta jest najgorsza, mimo że Ci nie opowiem.
Niby wszystko jest jak dawniej,
ale tylko z wierzchu.
Melancholia podpowiedziała mi wzór tatuażu.
Jedno z najbardziej znienawidzonych przedtem słów.
Znowu uciekam w jakieś durne dramaty.
A najgorszym było kilka dni bez cukru.
Chociaż brzmi to surrealistycznie.
Jak wszytsko ostatnio.
Nesca, 23 february 2012
'Jesteś wolna?' Tak kotku,
ale mogę być dziś w nocy bardzo zajęta.
To miasto chodzi spać bardzo wcześnie
więc się pospiesz. Skoro już tu utknęłam
niech chociaż będzie przyjemnie.
Dla mnie jeszcze raz to samo.
Może i niczego nie zapomnę,
z pewnością ciebie też nie zapamiętam.
Nie bierz tego do siebie. Mam taką wadę
po prostu.
Nesca, 17 october 2011
Wyścig po orgazmy w stylu Cosmo
przecież nie chcemy spać same
a ci chłopcy tak patrzą
i mówią do nas takie rzeczy
rano wychodzi się po angielsku
po swojemu w pośpiechu
dotykanie ich jest moja specjalnością
druga godzina gratis
dotykanie siebie egozimem na który
pozwalam sobie by ich nie potrzebować
mimo wszystko nie ulegać obietnicom
niespełnianym przedwcześnie
Nesca, 13 october 2011
Tylko i aż tyle. Jestem wolna
jutro wieczorem. Nie będę chciała rozmawiać.
Nigdy nie chcę. "Upij mnie proszę."
Dziś jestem taka sentymentalna.
Pamiętasz? Tak bardzo chciałam wyjechać
Zobaczyć Nowy Jork i Havanę. Jeśli pojadę,
zapomnę o tobie z prędkością światła.
Ale to już nie jest wartość wymowna.
Nesca, 6 september 2011
Evanescence śpiewa że gdybyś mnie kochał
byłbyś tu zamiast płakać
Zołza dodaje że gdybym kochała siebie
nie czekałabym na to
niby tak cholernie ma racje
ale przecież ja właśnie kocham siebie
rozpisuję się o tym w co drugim tekscie
no prawie co drugim
dziewczynka z kluczem na szyi
i chłopiec na rowerku
tak bardzo mają pod górke po wakacjach
Nesca, 27 september 2011
Niektórych rzeczy nie robię z przekonania,
innych z doświadczenia. Jesteś
elementem wspólnym tych zbiorów.
Przyjaźnie marszczą się jak stare kobiety
gdy są nieużywane, nadużywane, zużyte.
Ty od zawsze nie nadajesz się do użytku.
Mówienie do ciebie kiedyś było moją specjalnością
teraz zdecydowanie wolę o tobie, ale inaczej.
Dlatego się nie przywitam. Chyba
niczego innego się po mnie nie spodziewasz?
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga