12 october 2011
DONIKĄD
Za ciasno…
Krawędzie myśli nie mają styczności z twoim chcę.
Powietrze gęste.
Wrzuciłaś w nie wszystkie swoje problemy.
A odbicie w lustrze staje się twoją perspektywą drogi.
Wciąż niepoukładane.
Trudno je uporządkować.
To nie szuflada w której możesz wykorzystać swoja fizyczność.
W labiryncie niespełnienia uczuć nie spotkasz przewodnika.
A może trzeba się cofnąć?
Nie rozbijając po drodze resztek z twojego ..chcę.
Myśli to nie rafy koralowe
Nie trzeba ich omijać..
Dokąd doprowadzi cię lęk przed tym, co się z nich rodzi?
Przytłacza cię każda kolejna...
Za dużo ich
Nie ma wyłącznika.
Nie będzie końca
Złap jedną- uchwyć- dostrój się
W niej tkwi twoje... chcę.... a nie…muszę..
Na częstotliwości chaosu jest tylko jedna droga...
Donikąd
Z cyklu „Słowa- klucze” 1998r
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.