20 october 2014
20 october 2014, monday ( Paszkwil )
PASZKWIL
Zastanawia mnie skąd ta pasja do pisania wierszy jako jedynej możliwości samorealizacji, skąd ta demonstrowana co rusz chęć czytania tego, co ktoś inny napisał wierszem?
Kiedy byłam normalnym człowiekiem, czyli żoną, matka i gospodynią domową (no, powiedzmy) obłożoną na co dzień wszelkimi możliwymi pismami literackimi w formie płacht (były takie) i nie tylko płacht, nie myślałam o twórczości własnej mając zdrowe przekonanie, że inni robią to lepiej. Inni, ale nie poeci, ponieważ poezję uważałam za wybryk natury. Zupełnie mnie nie interesowało, co ktoś wypoci mową wiązaną. Poeci istnieli dla mnie tylko ci najwięksi i to w bardzo nielicznym gronie. W prasie czytałam prozę i eseje
Pism nie ma, są portale, a na portalach wiersze, wiersze , wiersze. Proza też tam gdzie niegdzie jest, lecz prozy nikomu się czytać nie chce. Za długo, szkoda czasu, zbyt to męczące, uciążliwe. A przecież wiem, ponieważ sama złamałam zasadę niepisania, jak się piszący prozę męczy. Poświęca nieraz tydzień, dwa na niedługi tekst, kiedy wierszem można załatwić to od ręki na kolanie w knajpie.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek