Poetry

gajor
PROFILE About me Friends (2) Poetry (14) Photography (4)


gajor

gajor, 30 august 2012

Związek

Wydumała kiedyś Baba
Siorbiąc swą poranną kawę:
Rozkochałam w sobie Dziada –
Zrobię z tego se zabawę !!
 
Wokół palca go owinę
I wyraźnie mu zaznaczę,
Że ja w związku będę górą,
Czyli wezmę Go pod laczek!!
 
Dziad – gdy skumał Baby cele,
Się podrapał ciut po *upie
I pomyślał tylko krótko:
Jak te moje Babsko GŁUPIE !!
 
Jak chcesz nad mną zagórować,
Wziąć pod laczek, „wokół palca”,
To Ci Babo radę podam:
WEJŹ, ROZKOCHAJ W SIĘ PADALCA !!
 
Potem z lekka smutną miną
Wziął, spakował swoje ciuchy,
Rzucił krótko: żegnaj Miła…..
No i wyniósł się z chałupy.
 
Jaki morał z tego płynie??
Może tu napisać zdążę:
TYLKO W WZAJEM ZAUFANIU
Trwały  Baby z Dziadem związek


number of comments: 8 | rating: 11 | detail

gajor

gajor, 24 april 2012

czarna krowa II

Czarna krowa w kropki bordo
Żarła trawę kręcąc mordą
W kropki bordo……

Obok krowy przebiegł zając
I nogami przebierając
Zrobił oczy jak dwa spodki:
Skąd te u Cię krowo kropki ????????

Krowa migiem wskok do lustra,
Rozdziawiła w trwodze usta,
Gromkim głosem rykła na to:
Znowu mnie…. INSEMINATOR !!!!!!

Zamiast w sexie – jak u ludzi,
Wsadził łapę, mnie zabrudził,
Buzi nie dał – bo miał chrypkę
Pewno po nim mam WYSYPKĘ !!!

No i przez to krowa w kropki
Już nie daje mleka w stopki.
Kręcąc mordą wciąż się biedzi,
Że…. w poczekalni u Dermatologa siedzi


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

gajor

gajor, 23 april 2012

szóste przykazanie

Szóste: nie cudzołóż…
A tak między nami,
można też to robić językiem, ustami,
więc jak ktoś głupoty prawi nawet zacną gębą,
mówię: NIE CUDZOŁÓŻ, zamiast słów: nie pie*dol! ;)))


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

gajor

gajor, 23 april 2012

Monice, czyli mojemu Aniołowi ;)))

Co to jest śliczność:?? - zadałaś pytanie....
Śliczność - to jest piękno, takie podobanie,
co od obiektu wzroku odciągnąć nie zdołasz....
To jest takie coś, o czym myślisz, kiedy łapiesz doła
i by z niego wyleźć w sposób błyskawiczny
myślisz wtedy o kimś, kto dla Ciebie śliczny.
Śliczność to jest też coś, co w widzeniu wzrusza;
kiedy tego nie masz - w duszy Ci katusza,
śliczność to też jest coś, co nawet w pośpiechu
usta Twe układa w radosnym uśmiechu
A gdy spoglądasz w swe odbicie gdzieś na tafli lustra,
pomyśl jak bez Ciebie czyjaś dusza pusta
się kołacze, miota i się wgniata w glebę,
bo nie może Ciebie ujrzeć, tak jak widzisz siebie


number of comments: 18 | rating: 14 | detail

gajor

gajor, 23 april 2012

Nasi milusińscy

Jak nie wspomnieć tu o werwie,
Którą ma babciny Berbeć,
Jak nie wspomnieć o kłopotach,
Kiedy Dziecię dorwie kota :???

Dziecię zdolne jest bezsprzecznie;
kota w łapska chwyta grzecznie,
potem z wdzięczną minką Berbeć,
sprawdza, czy się da rozedrzeć :!!!

Jak się nie da - Dziecię młotkiem
się zabawia z takim kotkiem.
Łupie w kota kowal mały,
kot się drze, wytrzeszcza gały :!!!

Dziecię się uśmiecha ślicznie,
bierze w rączki zapalniczkę,
zgrabnie, szybko ją zapala,
sierściuchowi wąsy spala.

Kot uciekać chce w popłochu;
dziecię bierze tytkę* grochu,
się pod nosem podśmiechuje,
do ogona przywiązuje!!

I wypuszcza wtedy kota;
wielka dziecku jest radocha,
kiedy sierściuch jak dracheta**
zapiernicza po sztachetach :)))

*- w pyrlandzkiej gwarze torebka
**- w pyrlandzkiej gwarze latawiec, samolot


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

gajor

gajor, 20 april 2012

Boberkowe dywagacje

W międzyudziu jest cukierek....
Panów wdziękiem swoim wabi,
Ktoś gdzieś twierdzi, że „boberek”,
Lecz ta nazwa mnie ciut słabi.

Jest futerko... choć zawadza,
Fryzjer czasem jest potrzebny,
Ale bober – wodne zwierze,
Ma potężne, ostre zęby!!!

Strach pomyśleć, co by było,
To złowieszczy budzi uśmiech,
Gdyby tak w zębatą paszczę
Wsadzić jędrną męską kuśkę ????


number of comments: 10 | rating: 6 | detail

gajor

gajor, 20 april 2012

Miłośnikom peciorka...

Z petem w ustach sexu, to się raczej nie da,
bo jak popiół spadnie, to się robi bieda,
no i efekt tego jest co najmniej brzydki,
bo popiół gorący - sparzyć może cycki.

A gdy "na leniwca" sex się dziadu zdarzy,
peciorek może sparzyć kawał męskiej twarzy,
poza tym też mija do sexu ochota
gdy mu popiół wpadnie do własnego oka.

Z peciorkiem nie można „To” robić "na misia"
Wiadomo, że język, prawda nie od dzisiaj
nie może wylizać, żadna to rozpusta,
kiedy dziad peciorka trzyma w swoich ustach ;))))

Można czasem peta ująć w wolną łapę;
ale przy okazji sfajczyć też kanapę
i po co się wtedy tak brzydko wyrażać,
gdy zabawę z Babą przerwie jakiś strażak.

Ja się wcale z tego tu nie podśmiechuję;
raczej wręcz przeciwnie - gromko apeluję,
że gdy przebywasz z Babą w sexu uniesieniu,
to przynajmniej na ten czas zapomnij o PALENIU ;)))


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

gajor

gajor, 19 april 2012

Z sercem na dłoni

Można pokochać czyjąś duszę....
Wielbić wszystko to, co z niej powstało....
Ale gdy tą duszę obleka cudne, pełne powabu ciało,
To jak odpór dać można każdej chwili chęci,
By się dla tego Kogoś zatracić, poświęcić,
Dech ostatni oddać po to, aby szczerze
To co najcenniejsze złożyć Mu w ofierze


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

gajor

gajor, 19 april 2012

A może to jest dobre na smutki :???

Nosorożec, słoń w galopie,
Szarżujący hipopotam,
Wszystko to jest „pikuś” mały,
Kiedy Babie jest ochota!!

Jest ochota?? Pewnie czemu??
Zapytacie w krótkich słówkach.
Zaś odpowiedź jest wręcz prosta:
By z faceta zrobić głupka.

Bo gdy głupek jest z faceta,
To nie słucha innych rady,
Tylko się nie achjejuje
I przytula do swej Baby.

A gdy Baba przytulona,
I ją facet obcmokuje,
To potulna jest i grzeczna
I na chacie nie głupkuje :)))

Morał jeden się nasuwa
co ukryty jest w tym texcie:
KAŻDA BABA PORĄBANA,
gdy odczuwa braki w sexie :)))

P.S. Proszę nie odbierać słowa Baba jako uwłaczające czci i godności niewieściej. Bardzo lubię to słowo, dlatego z szacunku piszę je z dużej litery ;))))


number of comments: 30 | rating: 6 | detail

gajor

gajor, 19 april 2012

Dlaczego w większości Wasze wiersze są takie smutne i ponure :????

Na deprechę

Kiedy najdzie Cię deprecha,
Lub sumienia dręczą strachy,
Siądź wygodnie we fotelu
I browara weź do łapy.

A następnie w paru łykach
Wlej do siebie owyż trunek,
Potem otwórz piwo drugie,
Może minie Cię frasunek.

Jeśli drugie nie pomoże,
Czy to w zimie, czy też w lecie,
To odszpuntuj bardzo szybko
Piwo, które będzie trzecie.

Potem czwarte, przy czym zważaj,
By do kibla droga miła,
Bo naciśnie niemożebnie
Na sikanie – pacharzyna.

Piąte wejdzie też z ochotą,
Bo w pęcherzu miejsca dosyć,
A po szóstym wnet nabędziesz
Do walnięcia w pysk ochoty.

Obić ryja, wszcząć demolkę,
To po siódmym pewna cecha,
A po ósmym – zauważysz,
Że przydała by się seta.

Tym dziewiątym w smaku popchniesz
Jakiejś wódki ową setę
I pożegnasz tym na dzisiaj
Francowatą swą deprechę.

Te dziesiąte – odpuść sobie,
Tropem węża sracz wymacaj
I pozostaw je na jutro,
By wyleczyć szybko kaca


number of comments: 25 | rating: 7 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1