17 february 2012
sennie
sunę pociągiem
przez sen Bóg nie wie gdzie
Bóg nie wie gdzie Bóg nie wie gdzie
więc spekuluję że z nicości w coś na kształt nieokreślony
żądam zasłonięcia okien aby nie rzucać okiem
na potwory co wypełzły z uszminkowanych ust
i zagnieździły się na zewnątrz mnie rozpłaszczając języki na szybach
ich ślina spływa mi po piersiach na brzuch
ekstrawagancja dla podróżnych pierwszej klasy!
oto konduktor oznajmił że pomyliłam tematy
więc kiedy już zwrócę serce w cuchnącej toalecie
napiszę pachnący wiersz o miłości
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
2 january 2025
0201wiesiek
2 january 2025
0034absynt
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
0033absynt
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga
24 december 2024
0032absynt