16 february 2012
noc jak co noc
u progu snu wjeżdża we mnie pięć pociągów z amunicją
wybuchają w kolejności od najszybszego
więc
wykrwawiam się cichutko skulona u podnóża Jego majestatu
w który wbijam paznokcie albo zęby
zazdrosnym okiem spoglądam na Hioba on przynajmniej był święty
(może poszlibyśmy razem na wino koniecznie czerwone)
tymczasem z pasja sączę życie żeby miało co ze mnie uchodzić
18 october 2025
wiesiek
17 october 2025
wiesiek
16 october 2025
wiesiek
15 october 2025
wiesiek
15 october 2025
Jaga
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw